Anioł odzyskał skrzydło, ale w tym roku stracił głowę. Chodzi o rzeźbę na XIX-wiecznym grobie Czempińskich na cmentarzu przy ul. Lipowej. To jeden z siedmiu nagrobków wstępnie wytypowanych do prac konserwatorskich. Pieniądze na renowację będzie można wrzucać do puszek podczas tegorocznej kwesty.
– Przed laty z jednej kwesty mogliśmy wykonać prace konserwatorskie przy 10–15 nagrobkach. Obecnie jak sześć uda się zrobić to będzie bardzo dobrze. Ze względu na wielkość nagrobków koszt prac jest dużo wyższy – mówi Stanisław Santarek, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina. W tym roku, komitet już po raz 31. organizuje zbiórkę pieniędzy na rzecz ratowania zabytkowych pomników na najstarszej nekropolii miasta.
Do tej pory udało się przeprowadzić konserwację 288 nagrobków na cmentarzu „pod Lipkami”, z tego 274 w części katolickiej, po 5 – w części prawosławnej i wojskowej i 14 – w ewangelickiej. W tym roku uratowano 7 cennych nagrobków. Na przyszły rok wstępnie wytypowanych do prac konserwatorskich zostało również 7 nagrobków. Wśród nich jest nagrobek rodziny Vetterów w części ewangelickiej cmentarza. Pochodzi z 2 połowy XIX w.
– Chodzi o grobowiec założycieli browarów, ale przede wszystkim byli to założyciele pierwszej w Lublinie szkoły handlowej. Osoby zasłużone dla Lublina – opowiada Santarek. – W tym miejscu są pochowani ojciec i syn. I dodaje: Kilka lat temu Zespół Szkół Ekonomicznych im. A i J. Vetterów w Lublinie zwrócił się do nas z prośbą o zajęcie się tym grobowcem. Uczniowie tej szkoły od lat kwestują na cmentarzu przy ul. Lipowej.
W grupie pomników wytypowanych do prac konserwatorskich są również nagrobki – Stanisława Kwiatkowskiego, Jana Okoniewskiego jak też rodziny Xiężopolskich. Ten ostatni to dość tajemniczy grobowiec. – Praktycznie nic nie wiemy o tej rodzinie, poza tym, że pochodziła z Lublina – mówi Santarek. – Nazwisko pisane przez X wskazywałoby, że chodzi o szlachtę. Skontaktował się ze mną mężczyzna, który szuka korzeni swojej rodziny w Lublinie, być może to chodzi o jego przodków.
SKOZL chce również zając się jednym z nagrobków, uszkodzonych podczas letniej wichury. To nagrobek rodziny Czempińskich. – Na niskiej płycie stoi rzeźba pięknego anioła. Jedno ze jego skrzydeł było odtrącone – opisuje Santarek. – Kilka lat temu dostawiliśmy to skrzydło. Niestety w tym roku, podczas czerwcowego huraganu na nagrobek przewróciło się drzewo. Została utrącona głowa anioła. Problem w tym, że nikt jest nie znalazł.
Są podejrzenia, że ktoś mógł tę część rzeźby z cmentarza wynieść. – Może ktoś kto tę głowę zabrał zechciałby ją zwrócić? Co prawda mamy zdjęcia tego nagrobka i wiemy jak twarz anioła wyglądała, ale lepiej byłoby mieć oryginał – podkreśla Santarek.
Przewidywany koszt wytypowanych do konserwacji na 2018 r. nagrobków to ok. 95 tys. zł.
Kwesta na cmentarzu przy ul Lipowej
Kwesta zostanie przeprowadzona w tym roku w dwóch terminach: 28-29 października (sobota, niedziela) i 1-2 listopada (środa, czwartek).
– Zdecydowaliśmy tak, ponieważ przed 1 listopada są dwa dni robocze. Trudno będzie zebrać wolontariuszy. Podejrzewam też, że będzie niewiele osób na cmentarzu – mówi przewodniczący SKOZL.
Wolontariusze poszukiwani
Osoby, które chcą kwestować na cmentarzy przy ul. Lipowej proszone są o kontakt z przewodniczącym SKOZL – Stanisławem Santarkiem (nr tel. 506 187 804). Od dziś do piątku (27 października) organizatorzy kwesty będą pełnić dyżury w biurze SKOZL, przy ul. Jezuickiej 4, w godz. 10-12 i 16-18. Uczniowie mogą kwestować pod opieką nauczycieli. Potrzebne są listy wolontariuszy aby przygotować imienne identyfikatory. Listy należy przesyłać na e-mail: s-santarek@02.pl
1 proc. podatku
Pomagać w ratowaniu cennych pomników znajdujących się na lubelskiej nekropolii można również odpisując 1 proc. podatku w rozliczeniu PIT za 2017 r. na konto Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina. SKOZL jest wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) pod numerem 0000159001.