Do końca roku zostaną przeprowadzone prace przy wymianie dachu w XVIII-wiecznym dworku Wincentego Pola przy ul. Kalinowszczyzna. Będzie to dokończenie robót przeprowadzonych trzy lata temu.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Wtedy udało się wyremontować najbardziej zniszczoną część zabytkowego gontu. Teraz do wymiany pozostała połać południowa, która nie została objęta naprawą przy poprzednich pracach.
– Otrzymaliśmy 50 tys. zł dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i chcemy dokończyć remont. Jest to konieczne, bo dach wyglądał źle i trzeba go wymienić, żeby dworek mógł dalej funkcjonować. To ładne, drewniane pokrycie, ale nietrwałe i wymagające konserwacji, której nie przeprowadzano od kilkudziesięciu lat – mówi Wiktor Kowalczyk, kierownik dworku.
Muzeum Lubelskie, którego dworek jest jednym z oddziałów, właśnie ogłosiło przetarg na wykonanie prac. Na oferty czeka do 12 października. Wykonawca czas na zakończenie remontu będzie miał do 10 grudnia.
– Nie planujemy zamykania oddziału w tym czasie. Poprzednim razem nie było to koniecznie, jedynie czasowo zwiedzający wchodzili do dworku drugim wejściem. Tym razem także zwiedzanie powinno być możliwe – dodaje Kowalczyk.
Klasycystyczny dworek został wzniesiony w końcu XVIII wieku na terenie folwarku Firlejowszczyzna pod Lublinem. W latach 1804-1810 był własnością Franciszka Ksawerego Pola, ojca Wincentego. Po wyjeździe rodziny do Lwowa, w 1860 r. wrócił do nich jako dar obywateli województwa lubelskiego. Ponad 100 lat później, w 1969 r. został przeniesiony w obecne miejsce, jako pierwszy muzealny obiekt tworzonego w Lublinie skansenu. 2 grudnia 1972 r., w setną rocznicę śmierci W. Pola otwarto w nim muzeum jego imienia. A Muzeum Wsi Lubelskiej zlokalizowano na Sławinie.