Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Codziennie, na kilku ulicach pojawiać się będą wolontariusze. Będą spotykać się z dziećmi, które nie wyjechały nigdzie na wakacje, a wolny czas spędzają na osiedlowym placu zabaw czy podwórkach. Z wolontariuszami zabawy będą ciekawe i bezpieczne.
- Nasz pomysł "Letnich wieczorów z dobrymi duchami” jest prosty. Przez cały lipiec i sierpień chcemy w 4-5 osób jeździć po godzinie 18 na 2-3 godziny w różne dzielnice Lublina i tam zajmować się dziećmi i młodzieżą. Będziemy w tym czasie organizować im proste zabawy, gry, konkursy (z nagrodami) tak, by nie sięgały po piwo czy wino i nie myślały, co by tu zbroić - tłumaczą organizatorzy letniej akcji na stronie internetowej www.duch.lublin.pl. To właśnie wolontariusze z działającego przy kościele św. Ducha w Lublinie Duszpasterstwa Młodzieży wpadli na pomysł "Letnich wieczorów z dobrymi duchami”.
- Będziemy odwiedzać dzielnice i ulice zaniedbane, gdzie młodzież i dzieci nie mają żadnej alternatywy i lato to tylko siedzenie pod blokiem - mówi Iwona Wasek, koordynatorka programu. - Bronowice, ulica Wapienna czy Grygowej. Tam pojawiamy się w czasie roku szkolnego. I nie zapominamy o młodych mieszkańcach również w wakacje.
Ale nie tylko tam się pojawią wakacyjne Dobre Duchy.
- Ustalamy powoli grafik, bo wszystko zależy od liczby chętnych osób, które zechcą się do nas przyłączyć i organizować akcje - dodaje Iwona Wasek. - Mieszkańcy danej ulicy czy dzielnicy dowiedzą się o naszej wizycie między innymi z plakatów, które kilka dni wcześniej tam rozwiesimy.
Organizatorzy oprócz osób, które zajmą się prowadzeniem zabaw czy konkursów, szukają wolontariuszy, którzy dysponują samochodami. - Trzeba jakoś dojechać na daną ulicę, choć mamy kilka samochodów, to może być ich za mało - mówią organizatorzy. - Chętnie przyjmiemy też dary rzeczowe, potrzebne są maskotki i słodycze, które mogą być, nagrodami w konkursach, które będą organizowane podczas naszych wieczorów.
- Będziemy odwiedzać dzielnice i ulice zaniedbane, gdzie młodzież i dzieci nie mają żadnej alternatywy i lato to tylko siedzenie pod blokiem - mówi Iwona Wasek, koordynatorka programu. - Bronowice, ulica Wapienna czy Grygowej. Tam pojawiamy się w czasie roku szkolnego. I nie zapominamy o młodych mieszkańcach również w wakacje.
Ale nie tylko tam się pojawią wakacyjne Dobre Duchy.
- Ustalamy powoli grafik, bo wszystko zależy od liczby chętnych osób, które zechcą się do nas przyłączyć i organizować akcje - dodaje Iwona Wasek. - Mieszkańcy danej ulicy czy dzielnicy dowiedzą się o naszej wizycie między innymi z plakatów, które kilka dni wcześniej tam rozwiesimy.
Organizatorzy oprócz osób, które zajmą się prowadzeniem zabaw czy konkursów, szukają wolontariuszy, którzy dysponują samochodami. - Trzeba jakoś dojechać na daną ulicę, choć mamy kilka samochodów, to może być ich za mało - mówią organizatorzy. - Chętnie przyjmiemy też dary rzeczowe, potrzebne są maskotki i słodycze, które mogą być, nagrodami w konkursach, które będą organizowane podczas naszych wieczorów.
