Gry, zabawy, konkursy sportowe. To wszystko na świeżym powietrzu podczas ViloFestynu na Dziesiątej.
Tłumy dzieci i młodzieży zgromadziły się na boiskach VI Liceum Ogólnokształcącego. – To najlepsza impreza w mieście. Mam tu swoich przyjaciół, bawimy się, śpiewamy, gramy w gry. Jest fajna atmosfera – mówi Amelia, drugoklasistka.
Motywem przewodnim wydarzenia było hasło „ Młodzież na dzielnicy”.– Rada dzielnicy chciała pokazać, że Dziesiąta to dzielnica która żyje. W porozumieniu z dyrektorami i społecznościami szkół zorganizowaliśmy festyn.
Młodzież z chęcią wzięła w nim udział. Do południa były atrakcje dla dzieci z młodszych klas, a po południu dla starszych. Robimy hałas, by cały Lublin słyszał, że u nas jest wesoło. Celem imprezy był ruch, relaks dla naszych pociech. Zabawa jest zwieńczeniem pracy w całym roku szkolnym dla wszystkich – podkreśla Jolanta Genca, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej.