Rozmowa z Andrzejem Kozyrą, naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
• Jak remont tego mostu może zdezorganizować ruch w Lublinie?
- Nie ukrywamy, że czeka nas paraliż południowej części miasta. I będziemy wspólnie z miastem szukać rozwiązań, które złagodzą ten problem. W czwartek organizujemy robocze spotkanie na moście.
• Macie już jakiś pomysł na usprawnienie ruchu?
Istnieje co prawda możliwość skierowania części pojazdów na objazd przez Zemborzycką, Żeglarską i Janowską do Nadbystrzyckiej, ale wtedy trzeba by wydłużyć cykl zielonego światła na tym wyjeździe, a to jeszcze bardziej sparaliżowałoby ulicę Jana Pawła II.
Ciężko jest o jakieś dobre rozwiązanie. Skutki mogą być bardzo rozległe i dotyczyć nawet ul. Kunickiego. Po spowolnieniu ruchu na tej ulicy wielu kierowców ze strony Ćmiłowa, Mętowa i Głuska kieruje się do śródmieścia przez Diamentową. Efekt jest taki, że ciężko wyjechać ze starej Krochmalnej w lewo w Diamentową. Teraz, gdy Diamentowa będzie się korkować, część kierowców może powrócić na Kunickiego. Czy tak zrobią? Tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak wróżka i będziemy musieli przez najbliższe dni na bieżąco analizować sytuację.
Część problemów rozwiążemy ręczną regulacją ruchem. W wielu wypadkach umożliwi to wyjazd na skrzyżowaniach, ale nie ułatwi przejazdu na odcinku, gdzie jest zwężenie jezdni z trzech pasów do jednego.
- Rondo jest realne, ale każda tak daleko idąca zmiana pierwszeństwa i podporządkowania na skrzyżowaniu może powodować problemy. Nie chcemy robić kierowcom takich niespodziewanych prezentów. Lepiej jest usprawnić skręt w lewo ze starej Krochmalnej w Diamentową. Teraz są tam dwa pasy do jazdy w prawo w nową Krochmalną i jeden do skrętu w lewo w Diamentową. Środkowy pas można by przeznaczyć do jazdy tak w lewo, jak i w prawo. W tym momencie dwukrotnie zwiększylibyśmy przepustowość tego skrzyżowania dla kierowców skręcających w Diamentową. Raczej nie obędzie się bez postawienia tam policjanta kierującego ruchem.
• W środę rano na ul. Jana Pawła II było bardzo mało aut skręcających w lewo w Nadbystrzycką. Większość kierowców jechała w tym kierunku przez Filaretów i Zana. Czy nie pomogłoby ustawienie zakazu skrętu w lewo na Jana Pawła II.
- To naturalne, że kierowcy będą omijać to miejsce przez Filaretów i Zana. Ale bez stosownej obserwacji ciężko wprowadzać taki zakaz. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Na pewno pierwszym krokiem powinna być zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu Krochmalnej z Diamentową.