Kielecka spółka Echo Investment ma zamiar wycofać się z planów budowy centrum handlowego na górkach czechowskich – twierdzi zastępca prezydenta Lublina. Echo zaprzecza.
Zgoda na to wymagałaby zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, a na to musieliby się zgodzić radni. Tyle że, gdy Echo starało się o zgodę na centrum handlowe, Rada Miasta odrzuciła porozumienie z tą spółką. Zakładało ono, że Echo, właściciel górek, w zamian za zmianę planu zbuduje m.in. wielopoziomowe skrzyżowanie al. Solidarności z al. Sikorskiego, pod groźbą 80 mln zł kary.
Po tej porażce spółka wycofała się z propozycji dotyczących skrzyżowania. Ratusz oczekuje, że skoro Echo chce budować mieszkania, to jego przedstawiciele wrócą do tej oferty.
– Muszą wrócić. Nie zgodzimy się na to, by były to jednostronne rozwiązania – zastrzega Żuk. I podkreśla, że obecne skrzyżowanie nie poradziłoby sobie ze zwiększonym ruchem po ewentualnym oddaniu do użytku kilkunastu tysięcy mieszkań na górkach.
Echo zaprzecza jakoby zamiast sklepów chciało budować domy. – To kompletna bzdura – zarzeka się Krzysztof Kwapisz, prokurent spółki. – Nie ma takiego wariantu, nie zabiegałem o żadne spotkanie w tej sprawie. Bo niby po co, skoro w Ratuszu byłem już z 60 razy i bez efektu.
– Jeśli dostaniemy propozycję to będziemy rozmawiać, bo rozmawiać trzeba. Ale warunek minimalny jest taki, że Echo przebuduje skrzyżowanie i poniesie wszystkie tego koszty bez określania, jaka to będzie kwota – komentuje Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta. – Ale dziwi mnie, że w Ratuszu mówi się o nowym wariancie, a spółka zaprzecza.
PERYPETIE Z GÓRKAMI
Za tę samą cenę chciało też dać część górek pod domy mieszkalne. I oddać miastu 45 ha górek w zamian za teren zajezdni MPK przy al. Kraśnickiej, który zgodnie z planem można zabudować obiektami komercyjnymi. Spółka oferowała też, że sprzeda całe górki. Wszystkie propozycje Ratusz odrzucił.
Echo kupiło ziemię 10 lat temu płacąc za 113 ha gruntu po 11 zł za metr kwadratowy.
Cena była tak niska, bo większość terenu od początku nie była przeznaczona pod inwestycje, tylko na cele rekreacyjne.