Wczoraj władze Lublina ogłosiły, w jakich szkołach będą mogli kontynuować naukę absolwenci gimnazjów. Tymczasem SLD twierdzi, że sieć szkół ponadgimnazjalnych będzie zupełnie inna. Inne również będą zasady zdawania matur.
Urzędujący jeszcze kilka dni temu minister edukacji przekonywał w Internecie, że "obiecywanie pełnego wstrzymania wdrożenia w 2002 roku nowej matury grozi resortowi edukacji procesami sądowymi ze strony uczniów, którzy będą zmuszeni do pisania egzaminu dojrzałości na dotychczasowych zasadach, nie będą mogli zdawać przedmiotów do tej pory na maturach nie występujących, a tym samym dostać się bez egzaminu na liczne uczelnie, które od 2002 zmieniają zasady naboru, opierając je na wynikach egzaminu maturalnego z określonych przez siebie przedmiotów”.
Według Izabelli Sierakowskiej powiaty, które ustaliły już nową sieć szkolnictwa ponadgimnazjalnego niepotrzebnie się pospieszyły. Oprócz trzyletnich liceów profilowanych i szkół zawodowych będą również technika czteroletnie, z maturą po trzeciej klasie.- W trakcie kampanii wyborczej SLD twierdził, że oferta dla młodzieży będzie szersza. Oprócz trzyletnich liceów profilowanych i szkół zawodowych będą również technika czteroletnie, z maturą po trzeciej klasie - mówi I. Sierakowska.
- Musimy stosować się do obowiązującego prawa - mówi wicedyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania UM w Lublinie Piotr Burek. - Urzędnik nie może dostosowywać swojej pracy do przedwyborczych obietnic, ale do przepisów i terminów ogłoszonych w Dzienniku Ustaw. Jeśli nawet rząd dysponując większością parlamentarną przeforsuje zmianę przepisów, to nie wyobrażam sobie, że uda się je zrealizować zgodnie z prawem.