Emeryci mogą już liczyć, ile dostaną podwyżki od marca. Wyniki tych obliczeń z pewnością ich zaszokują.
Janusz Jurkowski z Lublina przez 40 lat pracował jako projektant w pracowni projektowej TP SA. Przed przejściem na emeryturę jako jej kierownik. – Nie wiem, o ile wyższe świadczenie będę otrzymywał od marca – mówił nam wczoraj.
Szybko liczymy: wychodzi, że ok. 80 zł. – Dobrze, że choć tyle, ale mogłoby być lepiej – kwituje wynik wyliczeń Jurkowski.
Ale i tak jego podwyżka będzie wyższa niż przeciętnego emeryta. Średnie świadczenie wypłacane przez ZUS to ok. 1300 zł na rękę. Osoby, które je otrzymują, mogą więc liczyć na niecałe 58 zł więcej.
– W poprzednich latach podwyżki emerytur były jeszcze niższe – wspomina Irena Zawiejska z Lublina. – I w całości zjadały je podwyżki cen. Pewnie w tym roku będzie tak samo – mówi ze smutkiem.
Jak będzie teraz? Za prąd mieszkańcy regionu zapłacą w tym roku od 3 do 5 zł miesięcznie więcej.
Od marca w Lublinie zdrożeje woda i ścieki. – Koszt tej podwyżki dla przeciętnego mieszkańca wyniesie 34 grosze miesięcznie – zapowiada Marek Wagner, prezes MPWiK.
Szykuje się też 10-procentowa podwyżka cen gazu od kwietnia. Gdy zdrożeją prąd, woda i gaz, wzrośnie na pewno czynsz. O ile? Będzie zależało od tego, co spółdzielnie zechcą jeszcze "wrzucić” w podwyżkę.
W marcu o 20 proc. zdrożeją w Lublinie bilety komunikacji miejskiej. Na świecie drożeje cukier – może się to odbić i na polskim rynku.
Do tego dochodzą leki. – Nie zastanawiałam się, ale w ciągu roku na pewno zdrożały o ok. 5 proc. – szacuje kierowniczka jednej z lubelskich aptek. A emeryci chorują często…
Gdy się zsumuje mniejsze i większe podwyżki cen okaże się, że z tych kilkudziesięciu złotych zostanie niewiele albo zgoła nic!