Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

14 maja 2024 r.
6:40

Filharmonia podzielona batutą Wojciecha Rodka

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
Wojciech Rodek
Wojciech Rodek (fot. DW)

Ponad 80-osobowy zespół muzyków Filharmonii Lubelskiej trawi konflikt, którego centrum to dyrygent Wojciech Rodek. Część zespołu filharmoników nie chce z nim współpracować po wypowiedziach dyrygenta opublikowanych przez Gazetę Wyborczą w Lublinie. Filharmonicy z dwóch związków zawodowych w piśmie do dyrekcji piszą wprost, że „wypowiedzi pana Wojciecha Rodka podważają reputację Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie (FL) i naruszają dobro jej pracowników”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Muzycy zrzeszeni w dwóch związkach zawodowych „kategorycznie odmawiają współpracy z panem Wojciechem Rodkiem”. Tymczasem Wojciech Rodek nie zamierza wywiesić „białej flagi” i w odpowiedzi na nasze pytanie odpisuje: „misja niezakończona”.

Spór prawny maestro Wojciecha Rodka z pracodawcą, czyli Filharmonią Lubelską, trwa, z przerwami, od 2017 roku. Sprawa miała wiele zwrotów akcji, wyroków sądowych, polubownych rozwiązań, ale zawsze toczyła się na płaszczyźnie pracownik – pracodawca (Wojciecha Rodek, wszedł w spór najpierw z dyrektorem Janem Sękiem, a po latach z Zuzanną Dziedzic – przyp. red.). Teraz jednak w konflikt zostali wciągnięci muzycy, a to za sprawą wspomnianej wypowiedzi dyrygenta Wojciecha Rodka dla Gazety Wyborczej w Lublinie. Ta wypowiedź przelała czarę goryczy i członkowie dwóch, z trzech, związków zawodowych działających w Filharmonii Lubelskiej, nie chcą dalej współpracować z Wojciechem Rodkiem „żądając odsunięcia go od pracy z orkiestrą i zmianę dyrygenta koncertu zaplanowanego na 17 maja”.

Ostatni akt tej sprawy zaczął się 19 kwietnia 2024 r. Sąd pracy w postanowieniu udzielił Wojciechowi Rodkowi zabezpieczenia w ten sposób, że nakazał filharmonii dalsze zatrudnianie pracownika do czasu prawomocnego zakończenia postępowania (nie jest to przywrócenie do pracy – przyp. red.). Wojciech Rodek stawił się do pracy w dniu 25 kwietnia. Tego samego dnia ukazał się artykuł w GWL, który oburzył większą cześć zespołu muzyków. Na 17 maja zaplanowano pierwszy koncert pod batutą Wojciecha Rodka. Na razie nie odbyła się żadna próba.

Pismo

W Filharmonii działają trzy związki zawodowe: Polskich Artystów i Muzyków Orkiestrowych, Niezależny Związek Zawodowy Pracowników Filharmonii im. H. Wieniawskiego w Lublinie oraz zakładowa „Solidarność”.

Dwa pierwsze są w opozycji do Wojciecha Rodka. W dniu 6 maja przedstawiciele tych związków wystosowali pismo do Dominka Mielko, dyrektora FL im. H. Wieniwaskiego. – Pan Wojciech Rodek w ostatnim czasie wielokrotnie naruszył postanowienia Regulaminu Pracy FL (…) m.in. par.6 pkt. 5 i 8 , które „zabraniają przekazywania osobom trzecim jakichkolwiek treści naruszających dobro pracodawcy” – czytamy w tym piśmie.

Muzycy są jednak szczególnie zbulwersowani prasowymi wypowiedziami Wojciecha Rodka, bezpośrednio dotyczącymi filharmoników. – …treść jest obraźliwa i poniżająca dla pracowników – czytamy w piśmie filharmoników-związkowców. Muzycy w swoim piśmie cytują dyrygenta: Na pewno trzeba popracować z orkiestrą, bo w ostatnim czasie zrobiono wiele, by nie grała ona dobrze. Słucham jej ze zdumieniem, bo tak niskiego poziomu nie pamiętam. Ale skoro wymieniono najlepszych muzyków, to rzeczywiście trzeba będzie teraz włożyć dużo pracy”.

Spotkanie

Spotkałem się z autorami pisma związkowego. Przyszli filharmonicy reprezentujący dwa związki zawodowe, stojące w kontrze wobec Wojciecha Rodka, skupiające w swoich szeregach większość muzyków FL.

– Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec działań pana Wojciecha Rodka, który na łamach prasy obraźliwie traktuje zespół orkiestrowy Filharmonii Lubelskiej. Nie spotkaliśmy się do tej pory, żeby jakikolwiek dyrygent wypowiedział się w takim tonie o zespole, z którym ma czy też chce, jak twierdzi, współpracować. Neguje publicznie nasze umiejętności muzyczne. Mamy poczucie własnej godności, świadomość naszej przynależności środowiskowej. Wiemy, że nie jest to prawda – mówi przedstawiciel Związku Zawodowego Pracowników Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie.

Według związkowców Wojciech Rodek skrytykował poziom muzyczny lubelskich filharmoników po koncercie dyrygowanym przez maestro Marka Pijarowskiego. – Ta wypowiedź powstała po jednym z lepszych koncertów, uważam, na bardzo wysokim poziomie. Za ten koncert był odpowiedzialny profesor pana Rodka, maestro Marek Pijarowski – mówi kolejny muzyk-związkowiec. – Ludzie dzwonili do nas z pretensjami, jak można było zaakceptować taką wypowiedź byłego dyrygenta orkiestry, w momencie, kiedy maestro Pijarowski po zakończonym koncercie wykonał gest w stronę orkiestry, który był pokłonem z szacunkiem. Maestro Pijarowski wielokrotnie wypowiadał się podczas prób, że praca z nami jest wielką przyjemnością. Mówił, że lubi przyjeżdżać do Lublina, bo tutaj zawsze jest taki wachlarz muzyczny do wykorzystania, z którym wielu dyrygentów i dyrygentek po prostu chętnie pracuje, przy bardzo różnych projektach – dodaje muzyk-związkowiec. Chodzi o realizowane projekty symfoniczne, ale też i rozrywkowe.

– Atmosfera w zespole związana z powrotem pana Rodka, w ramach tego zabezpieczenia sądowego, to takie niepisane zastraszenie. My chcemy normalnie pracować, bo zawód muzyka opiera się na emocjach. Pierwszy dyrygent, który jest merytorycznie odpowiedzialny za orkiestrę, powinien z nią współpracować, a nie wypowiadać się przed przyjściem do orkiestry w tak obraźliwy sposób – dodali muzycy zrzeszeni w związkach.

Dyrygent

 Do Wojciecha Rodka wysłaliśmy kilka pytań w sprawie konfliktu w FL. Oto, jakie otrzymaliśmy odpowiedzi.

  1. Jak Pan może skomentować fakt, że część zespołu filharmoników nie chce współpracować z panem po wypowiedziach dla mediów. Muzycy twierdzą, że te wypowiedzi podważają reputację FL oraz naruszają dobre imię pracowników tej instytucji.

Wojciech Rodek: Moje wypowiedzi nie podważają ani reputacji filharmonii ani dobrego imienia pracowników. Pracuję w filharmonii od 2010 roku, a od 2012 odpowiadam za jej poziom artystyczny. Moim zadaniem, jako I dyrygenta, jest precyzyjne wskazanie problemów, a następnie rozwiązanie ich. Można się z moją opinią nie zgadzać, ale nie można jej zakazać. Przywołane zapisy Regulaminu Pracy, które rzekomo złamałem dotyczą zupełnie innych przypadków. Obecny stan orkiestry wynika z błędnego układania programu, niewielkiej ilości pracy przekładającej się na znikomą liczbę prób i koncertów, a także niekorzystnych zmian w jej składzie. Nie jest to wina muzyków, ale kierownictwa filharmonii. Zachowanie moich kolegów z pracy zostało zainicjowane przez samego dyrektora Mielko na jego profilu FB. Ten akt oburzenia jest niewiarygodny, ale wygodny pod kątem toczącego się procesu. Przypominam, że sprawa w sądzie pracy nie jest zakończona. Dyrektor próbuje wpłynąć na decyzję sądu przy pomocy dwóch związków zawodowych, aby wykazać, że mój powrót jest niemożliwy. A przecież wśród kierownictwa tych związków są głównie osoby współpracujące z nim przed objęciem przez niego kierownictwa filharmonii w jego prywatnym stowarzyszeniu.

Dwa związki zawodowe żądają odsunięcia Pana od pracy z orkiestrą. W przeciwnym razie grożą strajkiem. Jakie jest Pana zdanie w tej spawie?

– Nawoływanie do odsunięcia pracownika od pracy bądź nielegalnego strajku jest penalizowane. Mam nadzieję, że dyrektor zareaguje na takie działania zgodnie z obowiązującym prawem. Przecież to sąd pracy nakazał zatrudnienie mnie do czasu prawomocnego wyroku. Myślę, że taka reakcja wynika z tego, że kiedy już stanę za pulpitem będzie tak jak od kilkunastu lat: kulturalnie, profesjonalnie i w życzliwej atmosferze. No i jak wtedy strajkować!

Jakie Pan widzi drogi rozwiązania tego sporu?

– Poczekajmy na wyrok sądu. Na razie jestem ciągle zwolnionym pracownikiem, ale to nie moje wynagrodzenie 3400 brutto miesięcznie jest dla mnie celem, który stoi za moja sprawą. W naszej filharmonii bardzo źle się dzieje, zwalniani są najbardziej zasłużeni pracownicy, wybitni fachowcy, ojcowie wielodzietnych rodzin. Za przynależność do ZZ „Solidarność” pracę bądź kierownicze stanowiska straciło już kilkanaście osób. Teraz nie mogę odejść. Misja niezakończona…

Solidarność

NSZZ „Solidarność” w FL od lat broni Wojciecha Rodka. Dyrygent jest członkiem tego związku. – Gdy był I dyrygentem został zwolniony dyscyplinarnie, jako chroniony członek naszego związku. Sąd karny uznał to za rażące naruszenie prawa i ukarał za to Zuzannę Dziedzic (wówczas szefowała FL – przyp. red). Nasza organizacja w konkursie na dyrektora filharmonii nie poparła pana Mielko, za co obecnie ponosimy odpowiedzialność zbiorową, w tym pan Rodek – mówi Dariusz Dąbrowski, szef komórki NSZZ „S’ w FL. – Kto jak kto, ale dyrektor Rodek ma prawo komentować sytuację w filharmonii. To z nim wystąpiliśmy w Nowym Jorku, a także zdobyliśmy znakomite recenzje za nasze nagranie dla wytwórni Naxos. Sprowadził się do Lublina i poświęcił całą swoją aktywność naszej instytucji. Jest nie tylko gwarantem wysokiego poziomu artystycznego, ale także wzorem jeśli chodzi o kulturę pracy oraz wiedzę i doświadczenie – dodał szef „S”.

Dariusz Dąbrowski odniósł się do deklaracji części muzyków o braku możliwości współpracy z Wojciechem Rodkiem. – Po czterdziestu latach pracy otrzymuję pensję minimalną. Pod kierownictwem Dominika Mielko nie mogę liczyć na żadne dodatkowe koncerty. Ale ci, co najgłośniej krzyczą wręcz przeciwnie. Filharmonia stała się dla nich wreszcie przyjazna. Prób i koncertów jest mało, plan pracy układa się pod kątem dodatkowych koncertów realizowanych poza pracą. Koledzy występują w orkiestrach pod zmienionymi nazwami, a reszta za karę siedzi w domu. Nikt już nie kryje faktu, że filharmonia musi dostosować swoją działalność do dodatkowych prac zarobkowych. Ale nie każdy ma drugą pracę – dodaje szef „S” w FL.

– Powrót Wojciecha Rodka dla wielu jest szokiem. Niektórzy dali się namówić na pisanie donosów, oskarżanie o łamanie konstytucji, a teraz muszą spojrzeć mu w twarz – grzmi szef „S”. – Jedyne rozwiązanie tego sporu, to jak najszybsze odwołanie Dominika Mielko ze stanowiska dyrektora. Nasza organizacja w przeciwieństwie do protestujących kolegów, stoi na straży praw pracowników. Dyskryminacja, tuszowanie mobbingu, wyrzucanie z pracy pracowników z wieloletnim doświadczaniem, ustawiane konkursy, nielegalne rozporządzanie prawami autorskimi pracowników…. i wiele innych przykładów łamania prawa. Filharmonia jest instytucją publiczną a nie prywatną farmą hodowlaną. Nie pozwolimy zamieść tego pod dywan. Od wielu miesięcy na biurkach urzędu są nasze zawiadomienia dotyczące nieprawidłowości. Liczymy, że nowy Zarząd Województwa w trybie pilnym przeprowadzi kontrolę i wyciągnie konsekwencje z tego, co dzieje się w naszej instytucji – kończy Dariusz Dąbrowski.

Dyrektor

Dominik Mielko z niepokojem przyjmuje wypowiedzi Wojciecha Rodka dla GWL. – Te słowa mogą naruszyć reputację naszej Instytucji. Co ciekawe dyrygent twierdzi, że orkiestra jest w złej formie, a z drugiej strony, kiedy próbujemy ustalić plan prób z jego udziałem, uważa że prób jest za dużo (sic!) – mówi dyr. Mielko. – Ze smutkiem należy stwierdzić, że filharmonia jest pogrążona w konflikcie od wielu lat, a przecież nie tego oczekują od nas melomani. Zależy mi na budowaniu pozytywnej atmosfery i szacunku w zespole. Dążę do rozwiązania konfliktu drogą dialogu i współpracy. Jednak kiedy już na pierwszym spotkaniu z panem Dąbrowskim, jeszcze we wrześniu minionego roku, usłyszałem, że spośród wielu dyrektorów, którzy pracowali za jego czasów, uznaje tylko Wojciecha Rodka, to moje możliwości są ograniczone – dodaje dyr. Mielko.

Dominik Mielko nie widzi woli współpracy z strony zakładowej NSZZ ,,S”. – Od początku mojej obecności w instytucji „Solidarność” złożyła 29 pism. Wiele zarzutów pod moim adresem kierowanych jest do naszego organizatora – Urzędu Marszałkowskiego, który na bieżąco weryfikuje ewentualne nieprawidłowości. Proszę sobie wyobrazić, że filharmoniczna „Solidarność” była przeciwna nawet 30-proc. podwyżkom pensji – dodał dyr. Mielko. – Cały zespół filharmonii, tj. muzycy, administracja, technicy ciężko pracują na sukces naszej instytucji. I dalej nie spoczywamy na laurach. Udało się nam pozyskać liczne granty, w tym dotację unijną w wysokości 6 mln 503 tys. 037zł, w ramach której, m.in. zmodernizujemy foyer filharmonii, zakupimy muzykom wysokiej klasy instrumenty – dodaje dyrektor FL.

Marszałek

Filharmonia jest instytucją kultury, którą nadzoruje Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Poprosiliśmy UMWL o opinię na temat sytuacji w tej jednostce. – Filharmonia im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie, zgodnie z ustawą z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, a także statutem Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie, posiada osobowość prawną. Instytucją zarządza dyrektor, w kompetencjach którego znajdują się wszelkie decyzje dotyczące funkcjonowania filharmonii. Do dyrektora należy rozwiązywanie wewnętrznych spraw w oparciu o powszechnie stosowane przepisy prawa oraz regulacje obowiązujące w filharmonii, mając na uwadze troskę o jej wizerunek i właściwą atmosferę pracy – odpowiedział Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy UMWL.

Melomani

Na końcu zawsze są melomani, którzy jakość pracy orkiestry oceniają kupując bilety na koncerty. – Frekwencja na koncertach za okres od grudnia do maja jest dosyć dobra i wynosi blisko 90 proc. Szykujemy się do 80. sezonu artystycznego, podczas którego wystąpią znakomici artyści tacy jak: Jacek Kasprzyk, Jerzy Maksymiuk, Łukasz Borowicz, Monika Wolińska, Michał Klauza, Szymon Nehring, Martín García García i wielu innych. Liczę że nasze hasło „z miłości do muzyki” weźmie górę nad złymi emocjami i pozwoli nam skupić się na tym, do czego instytucja została powołana – kończy dyr. Dominik Mielko.

 

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski 4:2 w rzutach karnych

AZS AWF Biała Podlaska pokonał RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski

W meczu 23. kolejki AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski po rzutach karnych 4:2. Spotkanie po 60 minutach zakończyło się remisem 31:31.

Bezzałogowce nie ograniczają się tylko do tych, które latają - istnieją także zdalnie sterowane maszyny naziemne oraz poruszające się pod wodą
wojsko

Polska armia z setkami tysięcy dronów? Chce tego minister obrony

Polska armia będzie silna dronami - podkreślił dzisiaj szef MON. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz odwiedził wystawę polskich bezzałogowców w Warszawie. Jak dodał, budowa armii składającej się z setek tysięcy dronów to "nasza wielka strategia".

Mapa ostrzeżeń przed intensywnymi opadami deszczu, możliwym gradem i silnym wiatrem

Burzowo na południu województwa. IMGW wydał ostrzeżenia

Dzisiaj wieczorem i w nocy, zwłaszcza na południu województwa lubelskiego możliwe są burze oraz opady deszczu. Ostrzega przed nimi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

W meczu drugiej kolejki grupy spadkowej Azoty Puławy uległy Zagłębiu Lubin dopiero po serii rzutów karnych

Azoty Puławy gorsze od Zagłębia Lubin dopiero po rzutach karnych

W spotkaniu drugiej kolejki w grupie spadkowej Azoty Puławy przegrały z Zagłębiem Lubin dopiero po serii rzutów karnych 1:3. W regulaminowym czasie był remis 43:43.

Twój Dar Serca dla Hospicjum rusza. Wojewoda zachęca do wsparcia akcji
ZDJĘCIA
galeria

Twój Dar Serca dla Hospicjum rusza. Wojewoda zachęca do wsparcia akcji

W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim oficjalnie zainaugurowano XV edycję akcji charytatywnej „Twój Dar Serca dla Hospicjum”, której celem jest wsparcie podopiecznych Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia.

Aleksandra Stanacev (z piłką) opuszcza Lublin

Cztery zawodniczki zagraniczne opuszczają Polski Cukier AZS UMCS Lublin

Piąte miejsce zajęte przez Polski Cukier AZS UMCS Lublin w sezonie 2024/2025 spowodowało w lubelskim klubie falę zmian. Wiadomo, że za ich przeprowadzanie nadal będzie odpowiedzialny Karol Kowalewski, który przejął drużynę kilka miesięcy temu zastępując Krzysztofa Szewczyka.

Sypnęli unijną kasą. Skorzystają rodziny pieczy zastępczej i niepełnosprawni

Sypnęli unijną kasą. Skorzystają rodziny pieczy zastępczej i niepełnosprawni

Cztery centra dla osób niepełnosprawnych, nowe świetlice, wsparcie systemu adopcyjnego i pieczy zastępczej - na zadania w ramach polityki społecznej w województwie lubelskim marszałek przekazał dzisiaj 37 mln zł, a wartość umów sięgnęła 44 milionów.

Pirat na hulajnodze, który potrącił dziecko zatrzymany

Pirat na hulajnodze, który potrącił dziecko zatrzymany

To była kwestia czasu. Mężczyzna, który w ostatni piątek, 18 kwietnia, jadąc elektryczną hulajnogą, potrącił 13-latk - jest już w rękach policji. Grozi mu więzienie.

Ogród miałby powstać w Parku Zdrojowym. Warunkiem jest zgoda konserwatora zabytków
ekologia

Nestlé chce zbudować w Nałęczowie "ogród deszczowy"

Producent popularnej wody mineralnej "Nałęczowionka" - firma Nestlé Waters, we współpracy z fundacją Hydroni, rozpoczął przygotowania do budowy miejskiego ogrodu deszczowego. Ta nowa atrakcja turystyczna może powstać w nałęczowskim Parku Zdrojowym.

Siatka nowych połączeń kolejowych PKP Intercity w kierunku Niemiec - planowany start grudzień 2025.
kolej

Z Chełma na zachód. Będzie nowe połączenie - bezpośrednio do Berlina

Chełm przestaje być kolejowym zaściankiem. Od grudnia pojedziemy stąd prosto do Berlina – bez przesiadek. To nie żart, to nowa rzeczywistość, którą na początku kwietnia ogłosili PKP Intercity i Ministerstwo Infrastruktury.

Jak wybrać najlepszą platformę do webinarów i organizować konferencje online

Jak wybrać najlepszą platformę do webinarów i organizować konferencje online

Wybór odpowiedniego oprogramowania do prowadzenia zdalnych spotkań wymaga uwzględnienia kilku kluczowych aspektów. Przede wszystkim, zwróć uwagę na funkcjonalności takie jak interaktywne tablice, możliwość nagrywania sfery dyskusji oraz wsparcie istniejących integracji z innymi narzędziami. Dla profesjonalnych prezentacji niezbędne są także opcje zarządzania uczestnikami oraz chat, który umożliwia bieżącą komunikację.

Bazylika św. Piotra w Watykanie. Trumna z ciałem papieża i długa kolejka wiernych
Watykan

To oni poprowadzą ceremonię pogrzebową Franciszka. Ostatnia wola papieża

Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Kevin Farrell będzie przewodniczył w sobotę obrzędowi pochówku papieża Franciszka w bazylice Matki Bożej Większej – poinformował w środę Urząd Celebracji Liturgicznych. Obecni podczas ceremonii będą dwaj polscy kardynałowie, Stanisław Ryłko i Konrad Krajewski.

Kibice robili co mogli, ale Bogdanka LUK przegrała z JSW Jastrzębskim Węglem
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Kibice robili co mogli, ale Bogdanka LUK przegrała z JSW Jastrzębskim Węglem

Po niespodziewanej, wyjazdowej wygranej z JSW Jastrzębskim Węglem siatkarze Bogdanki LUK Lublin stanęli przed szansą awans do finału PlusLigi. Na trybunach pojawiło się 4221 osób, a kibice robili, co mogli. Niestety, w środowy wieczór mistrzowie Polski wyrównali stan rywalizacji na 1:1. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane już w sobotę. Sprawdźcie nasze zdjęcia z hali Globus.

Motor Lublin kontra Cracovia. Będzie więcej autobusów po meczu

Motor Lublin kontra Cracovia. Będzie więcej autobusów po meczu

W sobotę 26 kwietnia na murawie Motor Areny Lublin zmierzą się piłkarze Motoru Lublin i Cracovii. Na kibiców po meczu bedzie czekać więcej autobusów.

zdjęcie ilustracyjne

O włos od tragedii. Policjanci ocalili dwie osoby przed targnięciem się na życie

Pomoc przyszła na czas. Chełmscy policjanci uratowali dwie osoby, które chciały targnąć się na własne życie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

175,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

117,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Komunikaty