Po każdym deszczu w biurze trenera woda kapie z sufitu, podobne zjawisko można zaobserwować również w magazynku. Oba pomieszczenia znajdują się poniżej poziomu terenu, pod kostką brukową.
Po zdjęciu kostki okazało się, że pod spodem nie ma izolacji przeciwwilgociowej stropu, a bruk „nie trzyma” odpowiedniego spadku. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji szuka już firmy budowlanej, która usunie problemy. Powinno to nastąpić jeszcze przed wiosną.