Związkowcy z całego województwa, przedstawiciele władz lokalnych i państwowych, przyjaciele i członkowie rodziny – Stanisława Węglarza, zasłużonego działacza podziemnej „Solidarności”, żegnały wczoraj setki osób.
Wspominając zmarłego, kilkakrotnie zwracał się do zebranych. Przestrzegał przez zastąpieniem etyki „Solidarności” etyką pomówień i podejrzeń. Zwrócił uwagę na fakt obecności w kościele przedstawicieli różnych władz i ugrupowań politycznych. – Są jeszcze wartości, które łączą wszystkich.
Po nabożeństwie żałobnym kondukt pogrzebowy przeszedł ulicami Lublina. Pochód otwierała Orkiestra Górnicza Bogdanka. To kopalnia, w której Stanisław Węglarz rozpoczął swoją podziemną działalność. Został pochowany na cmentarzu przy ul Lipowej. Miał 57 lat. am