Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił wyrok w sprawie Grzegorza K. oskarżonego o molestowanie kobiet, które trafiały do izby zatrzymań Komendy Miejskiej w Lublinie. Były policjant będzie jeszcze raz sądzony za wykorzystanie seksualne jednej z kobiet.
Sprawa Grzegorza K. należała do najbardziej bulwersujących, z którymi w ostatnich latach miała do czynienia lubelska prokuratura.
Pod koniec lutego 2007 studentka farmacji zgłosiła się do prokuratury podczas akcji "Tygodnia pomocy ofiarom przestępstw”. Kobieta twierdziła, że została zgwałcona w izbie zatrzymań. Trafiła tam, bo była pijana. Utrzymywała, że policjant wszedł do jej celi i dwukrotnie odbył z nią stosunek płciowy.
Prokuratorzy przesłuchali też inne kobiety, które przebywały w izbie zatrzymań podczas dyżuru Grzegorza K. Niektóre przyznały, że policjant obmacywał je, składał seksualne propozycje.
W marcu 2011 r. Grzegorz K. został skazany za molestowanie czterech kobiet. Za wszystkie cztery przestępstwa usłyszał trzy lata więzienia.
Były policjant odwołał się od wyroku. Dzisiaj Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że w przypadku jednej z kobiet Grzegorz K. powinien być jeszcze raz sądzony. Dlatego zmieniono mu karę do 2,5 roku więzienia. Podtrzymał wyrok ws. gwałtu na studentce farmacji.