38-letni Piotr B. jest czwartym zatrzymanym ochroniarzem z klubu Cream, podejrzanym o brutalny gwałt na studentce. Podejrzany nie zgadza się z decyzją o aresztowaniu.
Przed tygodniem mężczyzna na wniosek sądu trafił za kratki. Pobrano od niego materiał biologiczny. – 2 lipca sąd będzie rozpatrywał jego zażalenie na areszt – mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Sprawa dotyczy studentki, która w nocy z 20 na 21 lutego odwiedziła klub Cream przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Dziewczyna miała zostać brutalnie zgwałcona przez trzech pracujących tam wówczas ochroniarzy. Pod koniec maja, po trzech miesiącach śledztwa, policjanci z komendy miejskiej zatrzymali do tej sprawy 38-letniego Artura S., 32-letniego Adriana P. oraz 31-letniego Tomasza R. Czwartym podejrzanym jest Piotr B.
Więcej o sprawie: Ochroniarze z lubelskiego klubu oskarżeni o zgwałcenie studentki