Policja odkryła u 19-latka z Lublina hodowlę konopi indyjskich, z których robi się narkotyki. Chłopak doniczki trzymał w szafie.
W momencie przeszukiwań chłopaka w domu nie było, ale funkcjonariuszy wpuściła jego matka. Ich uwagę zwróciła dwudrzwiowa szafa okryta kotarą. Gdy ją odsłonili okazało się, że w środku ukryte są trzy duże donice, w których rosły 150-centymetrowe konopie indyjskie.
W szafie zainstalowana była prowizoryczna aparatura, służąca do wentylowania i naświetlania roślin, a w regale obok policjanci znaleźli pudełko z sadzonkami konopi indyjskich. Matka chłopaka zapewniła, że rośliny te widzi po raz pierwszy.
19-latek odpowie prawdopodobnie za naruszenie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która mówi, że ten kto uprawia konopie podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
łm