Firma chcąca zbudować w Lublinie elektrociepłownię, które paliwem miałyby być odpady, zabiera się za konsultacje z mieszkańcami miasta. Ich pierwszy etap ma trwać od poniedziałku do środy.
W tych dniach na terenie Lublina mają działać punkty konsultacyjne. W poniedziałek od godz. 15 do 18 przy Łabędziej obok basenów, we wtorek od godz. 11 do 14 przed Centrum Spotkania Kultur a od godz. 15 do 18 obok hipermarketu E.Leclerc przy Turystycznej, a w środę od godz. 15 do 18 obok Outletu przy Mełgiewskiej 16.
– Podczas trzygodzinnego dyżuru eksperci i konsultanci przedstawią założenia projektu budowy Eko Elektrociepłowni Zadębie oraz odpowiedzą na pytania mieszkańców – zapowiadają organizatorzy. – Lublinianie będą mieli również możliwość zapisania się na bezpłatne wyjazdy studyjne do krakowskiej instalacji produkującej energię z odpadów. Wyjazdy zaplanowane są na październik i listopad.
Budowę spalarni planuje spółka Centrum Nowoczesnych Technologii kontrolowana przez miliardera Zbigniewa Jakubasa. Koszty inwestycji szacuje na 850 mln do 1 miliarda zł. Zakład ma pełnić rolę ciepłowni o mocy 45 MWt. Instalacja byłaby zdolna zaspokajać 25 proc. zapotrzebowania Lublina na energię cieplną. Latem, gdy nie ogrzewa się mieszkań, spalarnia miałaby być w stanie pokrywać w pełni zapotrzebowanie na ciepłą wodę. Miałaby tu również powstawać energia elektryczna (moc instalacji to 16 MWe).
Firma zamierza spalać przy Tyszowieckiej śmieci niezdatne do recyklingu, pochodzące z Lublina i ościennych gmin. Przez instalację miałoby przechodzić w ciągu roku od 98 do 150 tys. ton odpadów, co odpowiada 20 proc. śmieci wytwarzanych w Lubelskiem.