Budowa co najmniej trzech nowych zakładów pracy ma ruszyć w pierwszym półroczu na terenie lubelskiej podstrefy ekonomicznej na Felinie.
Inwestor jest o krok od uzyskania pozwolenia na działalność w strefie. Zakład wybuduje międzynarodowa firma Ball Packaging Europe (BPE). Zakład stanie na Felinie, na terenie podstrefy mieleckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zatrudnienie przy produkcji znajdzie tam ok. 100 osób. Lokalne firmy też na tym skorzystają, bo BPE część zadań będzie zlecać podwykonawcom.
- W tej chwili sprzedajemy dużo więcej puszek na rynku polskim, niż jesteśmy w stanie lokalnie wyprodukować - mówi Michael Herdman, prezydent Ball Packaging Europe. - Nasz zakład w Radomsku doskonale obsługuje rynek centralnej i południowej Polski. Zakład w Lublinie zapewni nam możliwość zaspokojenia rynku w całej Polsce oraz umożliwi jeszcze lepszą obsługę klientów, zarówno w Polsce, jak i w krajach położonych na wschodzie - dodaje. Szczegółowe plany BPE przedstawi najprawdopodobniej w czwartek, na specjalnej konferencji prasowej.
BPE zbuduje swój zakład na skraju strefy. Wkrótce powinna się zacząć budowa drogi dojazdowej od al. Witosa.
Ball Packaging Europe jest jednym z wiodących producentów puszek do napojów w Europie, zatrudniającym obecnie 2700 pracowników i posiadającym 12 zakładów produkcyjnych w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii, Polsce i w Serbii. Firma dostarcza produkty dla klientów z branży opakowań metalowych i plastikowych do napojów, żywności i gospodarstwa domowego.
W dalszej kolejności, późną wiosną, powinny się zacząć prace przy wznoszeniu zakładu firmy Aliplast. Przedsiębiorstwo planuje postawić tam fabrykę aluminiowych elementów dla budownictwa. Wartość inwestycji szacowana jest na blisko 50 milionów złotych. Zakład ma zatrudniać ok. 300 osób.
W podobnym terminie może się rozpocząć budowa fabryki okien z tworzyw sztucznych. Nie wiadomo jeszcze, jaka to będzie firma - miejscy urzędnicy trzymają to w tajemnicy. Jak ustaliliśmy - przedsiębiorstwo chce zainwestować w nowy zakład ponad 20 mln złotych, a pracę znajdzie tam grubo ponad 500 pracowników.
Nie tylko Felin
Firma planowała ulokować aquapark w ścisłym śródmieściu. - Inwestor był zainteresowany zagospodarowaniem terenu Lublinianki - mówi Adam Wasilewski, prezydent Lublina. Mowa o gruntach przy ul. Leszczyńskiego. Teraz znajduje się tam wysłużony stadion piłkarski, a miasto od dawna liczy na jego przebudowę. Sęk w tym, że ta nieruchomość ma już gospodarza. - Dlatego wskazałem inwestorowi grunty przy ul. Koncertowej, jako miejsce zarezerwowane na budowę aquaparku - mówi Wasilewski.
Inwestor zobowiązał się, że w ciągu miesiąca odniesie się do tej propozycji i poda więcej konkretów. Jego odpowiedzi można się spodziewać w połowie lutego.
Nie widać za to większych szans na szybkie zmiany na terenie stadionu, który w 2005 roku na 50 lat wydzierżawiła Norweska Grupa Inwestycyjna.
Norwegowie obiecywali budowę nowoczesnego stadionu, obok którego miały stanąć obiekty komercyjne. Ale pojawiły się problemy. Norwegowie chcieli zmienić swoje plany tak, by postawić tam osiedle mieszkaniowe i obiekty komercyjne. Jesienią przedstawili władzom miasta koncepcje całkowicie pomijające budowę stadionu. Pat trwa do dziś.