Jak oryginalnie upozorować urwaną od petardy dłoń? Zabandażować rękę i zalać ją ketchupem. I nie jest to żart. Na taki pomysł wpadli policjanci z biura prasowego KWP w Lublinie, by przestrzec ludzi przed petardami.
Artykuł "upiększono" drastycznym (ale tylko na pierwszy rzut oka) zdjęciem. Bliżej przyjrzeli mu się dziennikarze MMLublin. Okazało się, że fotografia nie przedstawia dłoni ofiary, tylko policjantki. Jest owinięta bandażem i...oblana sosem pomidorowym. Policja nie zaprzecza, że jest to fotomontaż.
- Chodziło nam, żeby przestrzec ludzi przed niebezpieczną zabawą z petardami i myślę, że się to udało. Każdy sposób jest dobry, jeżeli ma się dobre intencje - tłumaczy nam Janusz Wójtowicz z biura prasowego KWP w Lublinie.
Problem jednak w tym, że zdjęcie może sprawiać wrażenie autentycznego. - Nie chodziło nam, żeby wprowadzić kogoś w błąd. Przecież nie piszemy nigdzie, że jest to ręka poszkodowanego w wypadku - mówi Janusz Wójtowicz.
Przeczytaj też na MMLublin