Organizator pikiety antyaborcyjnej został ukarany za publiczne sianie zgorszenia. Uczestnicy manifestacji w centrum Lublina prezentowali zdjęcia zakrwawionych płodów ludzkich
– Cieszę się z tego rozstrzygnięcia. Ten wyrok pokazuje, że jednak da się z tym walczyć – komentuje Magdalena Bielska z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Lublin. W kwietniu złożyła na policji zawiadomienie dotyczące pikiety pod hasłem „Stop aborcji”, która odbywała się w centrum miasta.
– Plac Litewski, sobota, piękne popołudnie. Mnóstwo rodzin z dziećmi i to wielkie, straszne zdjęcie zakrwawionej główki – wspomina Magdalena Bielska. – Ja to bardzo przeżyłam. Mój syn, jeszcze w dzieciństwie, również był świadkiem takiej pikiety i bardzo to przeżył. Miał problemy ze snem. Rok temu zgłaszałam podobną sprawę strażnikom miejskim, ale mnie zignorowano. Odważyłam się więc zawiadomić policję i jak widać, było warto.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, który ukarał za wykroczenie organizatora kwietniowej pikiety Sylwestra S. Wyrokiem nakazowym wymierzył mu karę nagany za wywoływanie zgorszenia w miejscu publicznym. Rozstrzygnięcie nie jest prawomocne.
– Szkoda, że to tylko nagana, ale nie zamierzam się odwoływać. Zobaczę, czy takie pikiety będą się powtarzały. Jeśli tak, złożę kolejne zawiadomienie i będę się domagała ukarania organizatora grzywną – zapowiada Bielska.
Pikiety pod hasłem „Stop aborcji” bardzo często towarzyszą manifestacjom organizowanym przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Tak było m.in. w ubiegłym roku, podczas protestu przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej przed lubelskim ratuszem.
– Wybrałam się tam z 7-letnią córką. Podczas demonstracji pojawiły się osoby z transparentami, na których były drastyczne zdjęcia podobno usuniętych płodów – wspomina pani Karolina. – Takie obrazy nie powinny być dozwolone w przestrzeni publicznej. Razem z córką brałyśmy udział w legalnej demonstracji, a moje dziecko było narażone na tak drastyczne treści. Policjanci, którym to zgłosiłam, nie zareagowali. Dziwne, że źle zaparkowany samochód można odholować, a wobec osób, które jawnie łamią prawo nic się nie robi.
Przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zachęcają, by reagować na pikiety, podczas których prezentowane są drastyczne zdjęcia. Namawiają do składania oficjalnych zawiadomień o popełnieniu wykroczenia. Wzory stosownych pism znajdziemy m.in. na stronie zdalaodszpitala.pl.