Organizacje wydające darmowe posiłki widzą, że potrzeby są coraz większe. – Myślę, że w zimie możemy dojść do liczby 300 obiadów dziennie – mówi prezeska Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta. Centrum Wolontariatu w Lublinie szuka do pomocy wolontariuszy. – Chodzi głównie o pomoc w wydawaniu gorącej zupy i herbaty
Niskie temperatury i szybko zapadający zmrok są zagrożeniem dla osób mieszkających samotnie, w podeszłym wieku, schorowanych i bezdomnych – mówi nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Taka sytuacja miała miejsce w poniedziałek. – Schorowany 69-latek wyszedł z domu w nieznanym kierunku i przez kilka godzin nie kontaktował się z rodziną – relacjonuje Gołębiowski. – W poszukiwania zaangażowali się bliscy 69-latka, sąsiedzi i policjanci. Błąkający się ulicami mieszkaniec Lublina został późnym wieczorem odnaleziony przez sąsiada. Był wyziębnięty. Noc spędzona w niskich temperaturach mogłaby być dla niego śmiertelnie niebezpieczna.
Podobnie jak dla osób, które nie mają stałego miejsca zamieszkania.
– Apelujemy do mieszkańców Lublina aby zwracali szczególną uwagą na osoby przebywające w miejscach nieogrzewanych, m.in. pustostanach i altanach śmietnikowych – uczula Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie. – W takiej sytuacji należy dzwonić pod nasz całodobowy numer telefonu 986. Nasze doświadczenie z lat ubiegłych pokazuje, że szybka interwencja w takiej sytuacji może uratować komuś zdrowie a nawet życie.
Od 1 listopada lubelscy strażnicy otrzymali blisko 50 takich zgłoszeń. – 30 zgłoszeń odnośnie osób bezdomnych pochodziło od mieszkańców miasta, 17 kolejnych od dyżurnego obserwującego monitoring, który zauważył osoby siedzące na ławkach czy przystankach – podaje Robert Gogola.
Dzwoniący na Straż Miejską informowali o osobach na klatkach schodowych, parkingach, altanach śmietnikowych.
– Strażnicy rozmawiali łącznie z 39 bezdomnymi, które nie chciały żadnej pomocy. Twierdzili, że sami sobie radzą. Jesteśmy w stałym kontakcie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. W razie konieczności wzywamy karetkę pogotowia – dodaje Robert Gogola.
Pomocy osobom potrzebującym udzielają także lubelska Caritas, która prowadzi m.in. Dzienny Ośrodek dla Osób Bezdomnych. Od listopada do końca marca ośrodek funkcjonuje w godz. 9-17. – Niezależnie od tego czy w kalendarzu jest czerwona kartka – mówi Joanna Bańczerowska, rzeczniczka Caritas Archidiecezji Lubelskiej. – Zawsze mamy dużo osób.
Osoby bezdomne ciepły posiłek mogą zjeść w Anielskiej Przystani (al. Unii Lubelskiej 15) – Nie weryfikujemy kto staje w kolejce – tłumaczy Bańczerowska, która przyznaje, że jest więcej osób korzystających z takiej pomocy. – Mamy też wolontariuszy, który dowożą seniorom posiłki do domów. Nasi podopieczni mogą też otrzymać karty przepłacone na leki, którymi mogą zapłacić w aptece.
Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie prowadzi ogrzewalnię i schronisko dla osób bezdomnych a także kuchnię przy ul. Zielonej.
– W tym roku mamy dużo więcej seniorów – mówi Monika Zielińska, prezes Bractwa. – W lecie ub. roku wydawaliśmy ok. 100 posiłków dziennie. W tym roku ok. 250, czyli tyle ile w czasie gdy na dworze jest już zimno. Tendencja jest cały czas wzrostowa. Myślę, że w zimie możemy dojść do liczby 300 obiadów dziennie.
Na gorący posiłek mogą liczyć też osoby, które przyjdą do punktu wsparcia dla osób bezdomnych prowadzonego przez stowarzyszenie Centrum Wolontariatu (ul. 1 Maja 20 w Lublinie).
– Osoby w kryzysie bezdomności przychodzą aby zjeść posiłek i ogrzać się. Potrzebującym wydajemy także koce, kołdry, ciepłą odzież jak też leki i środki opatrunkowe. Mamy też dyżury pielęgniarek – opowiada Justyna Orłowska z Centrum Wolontariatu w Lublinie.
Stowarzyszenie szuka też wolontariuszy. – W tym sezonie brakuje nam takich osób – przyznaje Orłowska. – Zachęcamy aby do nas dołączyć. Chodzi głównie o pomoc w wydawaniu gorącej zupy i herbaty.
Punkt przy ul. 1 Maja działa codziennie od godz. 18.30.
Osoby zainteresowane wolontariatem proszone są o kontakt – e-mail: lublin@wolontariat.org.pl lub telefoniczny – 81 534 26 52.