Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

27 września 2022 r.
13:35

Kaja Godek w sądzie w Lublinie. Ale mediacje się nie udały

Autor: Zdjęcie autora ask

Kiedy przed lubelskim sądem toczyły się mediacje Kai Godek i Barta Staszewskiego na ulicy stali mężczyźni z bilboardami zrównującymi LGBT z pedofilią. W takiej atmosferze nikt nie liczył na polubowne załatwienie sprawy. I rzeczywiście, już wkrótce ruszy proces.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sprawa dotyczy wydarzeń z ubiegłorocznego Marszu Równości w Lublinie. Kaja Godek i jej sympatycy modlili się wtedy wzdłuż trasy przemarszu, jak informowali wcześniej, w intencji „ofiar homopedofilii”. Na jednej z „pikiet modlitewnych”, której uczestnicy mieli ze sobą banery z hasłami o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez osoby LGBT aktywista Bart Staszewski próbował rozmawiać z Kają Godek.

– Gdy podszedłem zapytać co wspólnego ma nasz marsz z tymi banerami i dlaczego wniosła do Sejmu obywatelski projekt próbujący zakazać marszy równości powiedziała, że się mną brzydzi. Pomówiła mnie też o wykorzystywanie seksualne dzieci – relacjonował nam wówczas tę konfrontację Staszewski.

Kilka dni później Godek w poście na Facebooku wypierała się swoich słów i zarzucała aktywiście kłamstwo. Ten opublikował nagranie, na którym dokładnie słychać wypowiedzi kobiety i zażądał przeprosin. Gdy ich nie usłyszał skierował sprawę do sądu. Domaga się publicznych przeprosin i wpłacenia 10 tys. zł na organizacje LGBT.

W tym samym temacie?

Dwa pierwsze posiedzenia pojednawcze nie odbyły się, bo Kaja Godek nie pojawiła się w sądzie. Na mediacje przyjechała dzisiaj. Pod Sądem Rejonowym stali mężczyźni z transparentami m.in. o treści „Homo pedofile do więzienia”.

– Takie zgromadzenia organizujemy w miarę regularnie, a ich celem jest informowanie społeczeństwa o zjawiskach, które uważamy za szkodliwe społecznie. W tym przypadku, jak widać, informujemy o zjawiskach związanych z pedofilią, które występują w środowiskach szeroko rozumianego LGBT – tłumaczył Marek Wilczewski, z Fundacji Życie i Rodzina. Dodał, że wie iż w budynku za nim trwa postępowanie mediacyjne Godek-Staszewski. – Wiemy, że takie postępowanie jest i w tym samym temacie chcieliśmy stanąć w tym miejscu.

Pierwszy z lewej: Marek Wilczewski, z Fundacji Życie i Rodzina (fot. ask)

Zemsta i banery

– To jest po prostu zemsta za wprowadzenie projektu obywatelskiego „Stop LGBT” w zeszłym roku, bo tutaj zarzuty w tej sprawie są bzdurne – komentowała przed wejściem na salę sądową Kaja Godek. ­­ – Oskarżyciel prywatny był jednym z głównych rozgrywających debaty po stronie środowiska LGBT, kiedy wchodził projekt obywatelski i na tamtej emocji postanowił założyć proces jednej z osób inicjujących projekt ustawy. Zrobił to kiedy byłam w ciąży. Moim zdaniem zrobił to specjalnie, żeby zrobić mi problem.

Godek dodała, że nie wpłaci żadnych pieniędzy na organizacje LGBT.

– Mam nadzieję, że usłyszę przeprosiny ale prawdopodobnie do tego nie dojdzie patrząc na to co się dzieje przed sądem. Treść tych banerów sama mówi o sobie tzn. sprzeciwiają się tamci państwo pedofilii. Ja nie wiem jaki to może mieć związek ze mną, ale wydaje się, że jest to myśl czy idea, która idzie za tymi słowami pani Godek – mówił Bart Staszewski.

Kaja Godek przed salą rozpraw (fot. ask)

Zgody nie było

Mediacje trwały ok. 5 minut.

– Bart Staszewski odrzucił naszą propozycję rozwiązania polubownego i to pokazuje jakie to jest środowisko. To są pieniacze, megalomani, mitomani i taki charakter ma ta sprawa. To sprawa jest oczywiście przeciwko mnie, ale właściwie można powiedzieć, że Bart mści się za projekt obywatelski, czyli za coś co podpisało 200 tys. Polaków. To jest kpina z demokracji, dlatego że ludzie mają prawo wprowadzać projekty do Sejmu i mają prawo domagać się zakazu homo-propagandy. Kampania „Stop dewiacji”, która mówi o związku środowiska LGBT z wykorzystywaniem seksualnym dzieci będzie prowadzona czy to się komuś podoba, czy to się komuś nie podoba – podkreślała Kaja Godek.

Pani Godek stwierdziła, że może co najwyżej powiedzieć, że jest jej przykro. To jest coś na co nie mogę się zgodzić. Chodziło o przeprosiny, autentyczne przeprosiny i zadośćuczynienie. Z zadośćuczynienia byłbym nawet w stanie zrezygnować, ale ważna jest tutaj skrucha i chęc posypania głowy popiołem. Tego po Kai Godek się nie można spodziewać i ten teatr, który tak naprawdę robi przed sądem pokazuje jakie są jej prawdziwe intencje. To jest próba kontynuowania swojej kampanii anty LGBT także na sali sądowej – podsumował Bart Staszewski.

Proces ma się rozpocząć 14 listopada. Jeśli strony powołają wielu świadków z Warszawy możliwe jest przeniesienie go do tamtego sądu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty