W tym roku powinna się zacząć gruntowna przebudowa staromiejskiej kamienicy przy ul. Rybnej 7, która wskutek dużego pożaru od wielu miesięcy jest niemal całkowicie wyłączona z użytkowania. Miasto liczy na to, że większość kosztów uda się pokryć z bezzwrotnego dofinansowania Banku Gospodarstwa Krajowego.
Budynek mocno ucierpiał wskutek wybuchu gazu ulatniającego się z butli stojącej w mieszkaniu na drugim piętrze. Do eksplozji doszło w grudniu 2017 r., dwie osoby zostały ranne, a czterogodzinna walka z pożarem mocno odbiła się na konstrukcji kamienicy. Do wymiany jest dach oraz wszystkie stropy, które zostały uszkodzone przez wodę podczas akcji gaśniczej.
Usuwanie zniszczeń może pochłonąć nawet 2 mln zł. Takiego wydatku spodziewa się Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który ma już zamówione projekty przebudowy. – Oprócz wymiany dachu i stropów, planowany jest remont wszystkich lokali i klatki schodowej – informuje Łukasz Bilik, rzecznik ZNK. – Planujemy, że w kamienicy zachowana będzie funkcja mieszkalna, a po przebudowie poddasza powstaną jeszcze dwa dodatkowe mieszkania.
Projekt ma teraz trafić do uzgodnień z konserwatorem zabytków. – Po uzgodnieniach będziemy mogli wystąpić o pozwolenie na prace budowlane – mówi Bilik. – Szacujemy, że przetarg na przebudowę będzie ogłoszony w połowie roku.
Na ostatnim posiedzeniu Rada Miasta zabezpieczyła w tegorocznym budżecie Lublina 500 tys. zł na prace przy Rybnej 7. – Będziemy też występować o bezzwrotne wsparcie do Banku Gospodarstwa Krajowego – zapowiada rzecznik ZNK. Miasto liczy na to, że BGK przyzna pieniądze z Funduszu Dopłat przeznaczonego m.in. na pomoc lokalnym samorządom tworzącym lokale komunalne.
Bezzwrotne dofinansowanie może być przyznane nie tylko na budowę nowych bloków, ale również na remont i przebudowę budynków, które zostały wyłączone z użytkowania ze względu na zły stan techniczny, a właśnie w takiej sytuacji jest kamienica przy Rybnej 7. Warunkiem finansowego wsparcia jest wyłożenie przez gminę minimum 30 proc. kosztów i właśnie na taki scenariusz liczą lubelscy samorządowcy. Jednym z warunków stawianych przez Bank Gospodarstwa Krajowego jest to, że prace nie mogą trwać dłużej niż dwa lata.
Kamienica przy Rybnej 7, jak wynika z wpisu do rejestru zabytków, została wzniesiona w XVI w., natomiast w XIX w. została przebudowana i podwyższona o jedną kondygnację. Przed wojną była własnością lubelskich Żydów, miasto stało się jej właścicielem na mocy decyzji administracyjnej z 1990 r. Przed pożarem w budynku było siedem mieszkań, po przebudowie będzie dziewięć.