Nie było i nie ma inicjatywy powołania Włodzimierza Karpińskiego do zarządu Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej – oświadczył wczoraj prezydent Krzysztof Żuk.
Mianem „bezpodstawnych insynuacji” określił pojawiające się w tej sprawie informacje.
Z nieoficjalnych ustaleń w kręgach Ratusza, którym prezydent zaprzeczył, wynikało, że poseł zakończonej kadencji Sejmu ma trafić do LPEC, spółki komunalnej podległej samorządowi Lublina. Żuk nazwał to plotkami. – Jednoznacznie je dementuję – skwitował prezydent, który nie powołuje samodzielnie członków zarządu LPEC, jest to rolą rady nadzorczej, którą powołuje prezydent. (drs)