Tam, gdzie miał być nowy lubelski teatr, a gdzie od 30 lat hula wiatr, mają być sklepy spożywcze, odzieżowe, restauracje i bary. O ile znajdzie się człowiek z kilkudziesięcioma milionami w kieszeni.
– I przeciekający dach – dodaje Leszek Wroński, rzeczoznawca majątkowy z firmy AZ Biuro Usług Majątkowych, które dokonało wyceny Teatru w Budowie.
Decyzję o pozbyciu się największej w regionie niedoróbki podjęli w zeszłym roku radni wojewódzcy. – Uznaliśmy, że samorządu nie stać na dokończenie inwestycji – wyjaśnia Marcin Studenny, dyrektor Departamentu Mienia i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego. Przejęciem teatru, i to za darmo, pod warunkiem dokończenia budowy, nie były zainteresowane lubelskie uczelnie.
Leszek Kraczkowski, p.o. dyrektor sąsiadującej z teatrem Filharmonii Lubelskiej dodaje, że otwieranie teraz w Lublinie teatru dramatycznego z ogromną widownią na prawie 1300 miejsc (Teatr Wielki w Warszawie ma około 1800), nie ma uzasadnienia. – Projekt powstawał w czasach PRL-owskiej gigantomanii. Teraz nikt nie zapełniłby tak olbrzymiej sali – twierdzi Kraczkowski.
W grudniu zeszłego roku była gotowa wycena niedokończonej części teatru. Według biegłego za półhekatarową działkę oraz 10 tys. mkw. powierzchni użytkowej w stanie surowym samorząd mógłby zażądać nawet 15,7 mln złotych. – Moim zdaniem ta kwota jest nierealna – komentuje Zbigniew Gołąb z Lubelskiej Giełdy Nieruchomości. – 1000 zł za mkw., czyli 10 mln za całość, to wszystko czego może oczekiwać samorząd.
I taką ostatecznie kwotę zaplanował w projekcie tegorocznego budżetu Zarząd Województwa. Przetarg ma się odbyć w II kwartale tego roku.
Według specjalistów od nieruchomości teatr może znaleźć nabywcę, pod warunkiem że zmienione zostanie przeznaczenie budynku na handlowo-usługowe.
– Cała konstrukcja jest w bardzo dobrym stanie – ocenia Leszek Wroński. – Trzeba jednak zdemontować obrotową scenę, zapadnię oraz przestarzałe urządzenia wentylacyjne. W teatrze mogą powstać biura, sklepy, bary, restauracje itp.
Według rzeczoznawców dokończenie budowy może kosztować co najmniej 15 mln zł. Wszystko będzie zależało od tego, co ostatecznie znajdzie się w teatrze.