To już ostatni moment, by po 15 latach skorzystać z emerytalnych przywilejów dla mundurowych. Nawet 50 osób dziennie przychodzi do kadr lubelskiej policji, bo swoją przyszłość widzi w mundurze. Zwłaszcza, że ta przyszłość to zaledwie 15 lat, bo po tylu policjant może przejść na emeryturę. Pod warunkiem, że dostanie posadę w tym roku.
W ubiegłym roku do Wydziału Kadr i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie wpłynęło 3300 wniosków o przyjęcie do służby. Na jedno miejsce przypadało 13 kandydatów.
– W tym roku spodziewamy się jeszcze więcej. Bywa, że mamy prawdziwe oblężenie. Są dni, kiedy przychodzi do nas nawet 50 osób. Chętni zaczęli pojawiać się tuż po nowym roku, wcześniej tak nie było – zauważa podinsp. Mirosław Jaworski z Wydziału Kadr i Szkolenia. – W styczniu przewinęło się już 250 osób. Jak na połowę miesiąca to bardzo dużo.
Wśród kandydatów jest coraz więcej osób z wyższym wykształceniem – ok. 70 proc. wszystkich chętnych. Przybywa też kobiet, chociaż nadal większość, ok. 2/3 wszystkich kandydatów, to mężczyźni.
– Większe zainteresowanie pracą w policji może wynikać m.in. z ciężkiej sytuacji na rynku pracy i trudności ze znalezieniem stabilnej posady. A praca policjanta gwarantuje stałą pensję, a także możliwość rozwoju zawodowego i awansu – komentuje mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie. – Zarobki może nie są oszałamiające, bo zaraz po przyjęciu do policji dostaje się ok. 1200–1300 zł na rękę. Po ukończeniu półrocznego kursu ta kwota rośnie do ok. 2 tys. zł. Ale ścieżka kariery jest przecież otwarta.
Zmiany w emeryturach
Większe zainteresowanie pracą policjanta wynika przede wszystkim z planowanych przez rząd zmian w emeryturach mundurowych. Od przyszłego roku świadczenie ma przysługiwać dopiero po 25 latach, a nie jak było do tej pory – po 15. Ma się także pojawić dodatkowy wymóg – ukończone 55 lat. Ten rok jest więc ostatnią szansą na to, żeby skorzystać z przywilejów.