Mundurowi i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci mieszkańca Lublina. Mężczyzna zasłabł podczas biegania. Mimo szybko podjętej reanimacji nie udało się go uratować.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu, przy ul. Nasturcjowej w Lublinie. Przechodząca tamtędy kobieta zauważyła biegacza, który nagle upadł. Mężczyzna zasłabł i nie dawał oznak życia.
Z ustaleń śledczych wynika, że świadek wezwała ratowników i próbowała ratować biegacza. Akcję reanimacyjną przejęli ratownicy pogotowia. Mężczyzny nie udało się jednak uratować.
Jak informuje prokuratura, zmarły to 45-latek z Lublina. Ciało zmarłego zabezpieczono do sekcji zwłok. Wszczęto postępowanie, które ma wyjaśnić, czy ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny.