Kilkadziesiąt osób protestowało w piątek na ul. Nałęczowskiej i Szerokie w Lublinie. Droga była zablokowana przez ponad godzinę.
Był to drugi protest mieszkańców Szerokiego w ciągu ostatnich kilku dni. W piątek chodzili na przejściu niedaleko sklepu spożywczego ABC. W ubiegłą sobotę tamowali ruch na skrzyżowaniu ul. Nałęczowskiej z Gnieźnieńską.
Droga była zablokowana. Policja kierowała samochody na objazdy. Mimo to na Nałęczowskiej utworzył się kilkukilometrowy korek.
- Rozumiem potrzeby mieszkańców, ale taki sposób protestowania jest niedopuszczalny - mówi Łukasz, kierowca z Chełma.