

W poniedziałek pod konsulatem Ukrainy przy ul. 3 maja odbyła się pikieta przeciwko nominacji Wasyla Pawluka na konsula. Konrad Rękas, organizator pikiety, zarzuca przyszłemu dyplomacie probanderowskie i szowinistyczne sympatie.

W pikiecie wzięło udział ok. 30 osób. Aktywiści przynieśli transparenty z hasłami: "Konsul Banderowiec Won z Lublina” lub "Ludobójstwo Wołynia i Małopolski - Pamiętamy”.
- Pamiętamy te wszystkie krwawe łuny na Lubelszczyźnie, teraz następca tych ludzi, człowiek który stawia im pomniki przyjechał do Lublina i ma być konsulem - przemawiał Rękas. - Ile razy mamy jeszcze nadstawiać drugi policzek i przepraszać za krzywdy, które nam wyrządzono?
Organizatorzy pikiety należą do stowarzyszenia Powiernictwo Kresowe, której celem jest uregulowanie kwestii polskiej własności na terenach leżących obecnie w granicach Ukrainy. - Wszystkie szanse, by polskość na kresach odbudowano przepadły - stwierdził Rękas.