Drogówka będzie rozładowywać korki na blokującej się arterii biegnącej przez miasteczko akademickie. Po to, by samochody mogły płynnie jechać, studenci będą musieli nieco poczekać przed przejściem przez jezdnię
- Z ekspertyzy wykonanej na zlecenie uczelni wynika, że nie ma mowy o doraźnym remoncie budowli i że jej konstrukcja powinna powstać od podstaw, co kosztowałoby milion złotych.
Przejście zostało zamknięte już dwa miesiące temu, ale problemem stało się to dopiero po rozpoczęciu roku akademickiego, gdy całe rzesze studentów zaczęły się przewijać przez zwykłe przejścia dla pieszych. - Największym kłopotem jest tu właśnie duży potok pieszych - stwierdza Janusz Wójtowicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji. Co chwila ktoś wchodzi na przejście, samochody muszą się zatrzymywać i więcej się stoi, niż jedzie.
W taki sposób blokuje się jeden z najważniejszych korytarzy komunikacyjnych między północną a południową częścią Lublina. W ciągu godziny (słoneczny, suchy czwartek, 6 października od godz. 16 do 17) przez skrzyżowanie z ul. Radziszewskiego przewija się 2100 samochodów i blisko 1200 pieszych. Problem w tym, że to dane z 2008 r. Świeższych nie ma.
Ostatecznie na rozładowanie korków zdecydowała się drogówka. Policjanci po raz pierwszy pojawili się tu w czwartek. Wstrzymywali pieszych chcących wejść na przejście i dopiero po zebraniu się większej grupy zatrzymywali samochody i wpuszczali pieszych na jezdnię. - Nadal będziemy ręcznie kierować ruchem w tym miejscu, w miarę naszych możliwości - zapowiada Wójtowicz.
Pomoc policji jest konieczna, bo miasto nie zamierza ustawić tu tymczasowej sygnalizacji świetlnej. Urzędnicy uznają, że taki wydatek byłby nierozsądny zważywszy na to, że w przyszłym roku ul. Sowińskiego może zostać poddana przebudowie wraz z Al. Racławickimi i ul. Lipową. Choć nie jest jeszcze powiedziane, że prace zaczną się właśnie od ul. Sowińskiego, to jest to dość prawdopodobne.
- Bo właśnie tędy poprowadzone ma być odwodnienie Al. Racławickich - wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Niewykluczone, że podczas przebudowy powstanie tu również nowa kładka dla pieszych.