Policjanci poszukują sprawców kradzieży, do których doszło w marketach przy ul. Nadbystrzyckiej oraz Pana Balcera w Lublinie. Złodzieje kradli artykuły chemiczne i spożywcze.
Jeden ze złodziei wszedł do środka przed godz. 18. Chwilę kręcił się po sklepie stwarzając pozory klienta. Wyszedł jednak nie płacąc za kremy do golenia, czekolady i słoiki z kremem czekoladowym.
Sprawca to mężczyzna w wieku 20-30 lat, ma około 180 cm wzrostu, był krótko ostrzyżony, ubrany w szarą bluzę z długim rękawem, krótkie spodenki z czerwonymi paskami na bok, szare buty.
Kilka minut później do sklepu wszedł kolejny mężczyzna. Ten zainteresował się pastą do zębów i płynami do płukania jamy ustnej. Skradł także szampony do włosów i bombonierki. Mężczyzna skradzione produkty pakował do koszyka, a następnie do torby i za spodnie. Przed wyjściem ze sklepu założył żółtą czapkę z daszkiem. Ubrany był w białą kurtkę z czarnymi zapinkami i kapturem, niebieskie spodnie i ciemne buty, krótko strzyżony z bródką, wzrost około 180 cm, miał ze sobą czarna torbę sportową
Jak ustalili policjanci ten sam mężczyzna dokonał kradzieży dzień później w jednym ze sklepów przy ul. Pana Balcera. Wówczas to pracownik ochrony ujawnił, że z półek sklepowych zginęła duża ilość czekolad. Po przejrzeniu nagrań z monitoringu okazało się, że na kamerach nagrał się sprawca i moment kradzieży. Jak się okazała skradziono 24 szt. czekolad, 4 butelki whisky.
Tym razem ubrany był w szarą bluzę z długim rękawem w ciemne pasy, ciemne długie spodnie i ciemne buty. Przez ramie miał przewieszoną czarną sportową torbę.