Wczoraj ogłoszona została „Księga Standardów” dla Starego Miasta. Określa ona możliwą wielkość i lokalizację ogródków gastronomicznych, kramów z pamiątkami i stoisk festiwalowych. Opisano w niej także zasady umieszczania szyldów i ich wielkość.
– Przy pomocy Księgi Standardów chcemy zachęcić do nowego, spójnego standardu kształtowania przestrzeni miejskiej – tłumaczy Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina, który nazywa księgę „zbiorem zasad i wskazówek”. Według Urzędu Miasta będą to „merytoryczne podpowiedzi” dla przedsiębiorców i urzędników wydających decyzje.
W księdze wskazano miejsca pod ogródki gastronomiczne. Mogłyby się one pojawić także w miejscach, w których dotąd zwykle ich nie widywaliśmy, jak choćby po nieparzystej stronie dolnego odcinka ul. Grodzkiej (między pl. Po Farze a Bramą Grodzką). Z mapy wynika, że między rzędami ogródków po parzystej i nieparzystej stronie musiałoby pozostać przejście o szerokości nie mniejszej niż 5 m.
Tej samej szerokości korytarz dla pieszych pozostawiany miałby być również na wąskim odcinku ul. Grodzkiej (między Rynkiem a pl. Po Farze). Ogródki mogłyby tu stać po obu stronach, choć znacznie węższe od tych z dolnej części ulicy. Na ul. Bramowej ogródki też mogłyby się znajdować z obu stron drogi (chociaż po parzystej stronie tylko między ul. Jezuicką a Rynkiem). Także tu miałby zostać pięciometrowy pas do poruszania się.
Księga wskazuje również miejsca pod stoiska festiwalowe na Rynku. Miałyby one być dosunięte do Trybunału Koronnego z trzech stron (oprócz frontowej), otaczając go pasem o szerokości 3 m. Na mapie wskazano również miejsce na tymczasową scenę festiwalową. Osoba wychodząca z Trybunału Koronnego widziałaby scenę po lewej stronie.
Osobny rozdział poświęcono elewacjom staromiejskich budynków. – Podpowiada on jak sprawić, aby kompozycja stworzona z witryny i elementów reklamowych lokalu była spójna i korespondowała z zabytkową zabudową – Justyna Góźdź z lubelskiego Ratusza. W księdze znalazły się m.in. zasady umieszczania napisów na elewacjach, w oknach i na szyldach, a nawet wzory liter (fontów), jakie są zalecane do stosowania w napisach.
Opracowaniem „Księgi Standardów” zajmowała się lubelska Fundacja Rozwoju Designu LuCreate. Zapłaciło za to miasto. Umowa zawarta między Ratuszem a fundacją opiewa na blisko 57 tys. zł. Pieniądze pochodziły z budżetu obywatelskiego, z projektu, który znalazł się na liście zwycięskich wskutek głosowania przeprowadzonego jesienią 2018 roku.