Zdjęcia osób chodzących po pomniku-bramie na terenie Państwowego Muzeum na Majdanku pojawiły się na jednym z portali społecznościowych. Autorka zastanawia się czy to uczestnicy izraelskiej wycieczki. Odpowiedź jest jednak zupełnie inna.
Wpis został opublikowany w czwartek na stronie „Uroczy Lublin” na Facebooku. Na fotografiach widać kilka postaci na szczycie charakterystycznego monumentu, a poniżej spacerujących zwiedzających. Na jednym ze zdjęć pojawia się mężczyzna z flagą Izraela i być może dlatego autorka o wejście na pomnik podejrzewa „żydowską wycieczkę”. Pisze co prawda, że słyszała sugestie, że może to mieć związek z pracami renowacyjnymi, ale stwierdza: „Jednak nie zdziwiłoby mnie moje pierwsze przypuszczenie…”.
O sprawę pytamy Agnieszkę Kowalczyk-Nowak, rzeczniczkę prasową Państwowego Muzeum na Majdanku. Okazuje się, że prawdziwa jest druga z rozważanych wersji. Zdarzenie miało miejsce w środę.
- To pracownicy naszego muzeum i zewnętrznej firmy, którzy oceniali, jaki jest stan struktury zewnętrznej pomnika – wyjaśnia rzeczniczka. Wszystko dlatego, że placówka przymierza się do renowacji obiektu, który od momentu odsłonięcia blisko 50 lat temu nie był remontowany. Dwa lata temu przeprowadzono ekspertyzę, która nie wykazała konieczności przeprowadzenia natychmiastowych prac, choć była w niej mowa o potrzebie przeprowadzenia pewnych działań w przyszłości.
Na podstawie wspomnianego opracowania i środowej wizji lokalnej powstanie dokumentacja techniczna, w której zostaną ujęte szczegóły renowacji pomnika. – Ma ona być gotowa do końca roku. W oparciu o nią będziemy znali kosztorys i zakres ewentualnych robót i rozmawiali o terminach – dodaje Agnieszka Kowalczyk-Nowak.
Pomnik-brama to jeden z trzech elementów składających się na Pomnik Walki i Męczeństwa według projektu Wiktora Tołkina i Janusza Dembka, który został odsłonięty w 1969 roku. Charakterystyczny monument widoczny z Drogi Męczenników Majdanka Nawiązuje do Bramy Piekieł z „Boskiej komedii” Dantego Alighieri. Od niego prowadzi Droga Hołdu i Pamięci, na końcu której znajduje się mauzoleum. Ma ono formę kopuły wspartej na trzech kolumnach, a na fryzie wyrzeźbiono napis „Los nasz dla was przestrogą”. To cytat z wiersza „Requiem” Franciszka Fenikowskiego.