Średnie wypełnienie samolotu lecącego między tymi miastami wynosi ok. 80 proc. Jeśli przewoźnik zrezygnuje z lotów na trasie Lublin-Dublin, będzie to duża strata dla portu. - Też jesteśmy tym zaniepokojeni i wyjaśniamy sprawę - mówi Piotr Jankowski, rzecznik PLL.
Tymczasem Ryanair na razie nie zdradza swoich planów. - Nie mam potwierdzenia, że połączenia nie będzie. Może być to błąd systemowy, mogą być to również przeszeregowania w naszym systemie, bo prowadzone są zmiany w połączeniach na lato 2014 - mówi Katarzyna Gaborec, odpowiedzialna w Ryanair za marketing w Centralnej i Wschodniej Europie.
"Przeszeregowania” w Ryanair odczuły ostatnio lotniska w największych polskich miastach. W całym kraju firma zrezygnowała w sumie z ponad 30 połączeń. Mniej samolotów tej linii będzie latało z Łodzi, Gdańska, Katowic, Krakowa, Warszawy i Wrocławia. Jak niedawno informowaliśmy, nie będzie też
połączenia Lublin-Liverpool.
Ryanair tłumaczy cięcia zbyt małą liczbą samolotów. I jednocześnie zapowiada, że we wrześniu spodziewa się pierwszej dostawy ze 175 zamówionych samolotów od firmy Boeing. Wtedy zacznie oferować więcej połączeń.