Tomasz M., grający między innymi w serialach "M jak Miłość" i "Na Wspólnej" stanie dziś przed Przed Sądem Rejonowym w Lublinie. Jest oskarżony o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej.
Aktor na dziewięć miesięcy trafił do aresztu. Wyszedł po wpłaceniu 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Tomasz M. nie przyznał się do winy.
- Twierdził, że pracował nad scenariuszem do filmu, który miał opowiadać o dziewczynce wykorzystywanej seksualnie - mówi Barbara Wasiewicz, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lublinie. - Zbierał więc materiały, które miały mu pomóc poznać zachowania krzywdzonego dziecka.
Aktorowi grozi 8 lat więzienia.