Co najmniej 10 napadów na na koncie 25-letni Artur B. Do większości z nich się już przyznał. Został aresztowany przez Sąd Rejonowy w Lublinie.
Rabuś straszył nawet nożem klientów barów szybkiej obsługi przy Krakowskim Przedmieściu w Lublinie, jego ofiarą padł pasażer autobusu MPK.
Rabuś zabierał telefony komórkowe i pieniądze. Z czasem zabrał się za większe skoki. W Ubiegłym tygodniu, zamaskowany napadł na punkt kasowy przy ul. Harasie w Lublinie.
Zrabował blisko 25 tys. zł. Po kilku dniach napadł na sklep przy Al. Racławickich. Antyterroryści dopadli go w sobotę rano. Wynajmował pokój w hotelu. Wytatuowany mężczyzna nie stawiał oporu. Z więzienia wyszedł w zaledwie w maju.