Blisko 54 miliony złotych trafią do 42 lubelskich firm na rozwój infrastruktury badawczo-rozwojowej. To pierwsze pieniądze przekazane przedsiębiorcom w ramach dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020
Umowy podpisano w piątek w siedzibie Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości. W konkursie wpłynęło 66 wniosków, które dotyczyły powstania infrastruktury do prowadzenia badań związanych z biogospodarką, medycyną, informatyką i automatyką oraz energetyką niskoemisyjną.
– Potrzeba nam przedsiębiorstw, które mają siłę i potencjał do tego, by prowadzić badania. W naszym województwie wciąż mamy zbyt mało centrów badawczo-rozwojowych – mówi Sławomir Sosnowski, marszałek województwa lubelskiego.
Przedsiębiorcy mogli liczyć na wsparcie wynoszące do 65 proc. wartości zgłoszonych projektów. Dotacje wyniosły od kilkudziesięciu tysięcy do 3 mln zł.
Dwa miliony trafią na zbudowanie laboratorium, które zostanie wykorzystane do prac nad najsłynniejszym lubelskim wynalazkiem ostatnich lat – sztuczną kością. Chodzi o biomateriał o właściwościach zbliżonych do naturalnych kości człowieka, który wynalazła prof. Grażyna Ginalska w Uniwersytetu Medycznego.
– Nasze potrzeby kapitałowe definiujemy na kilkanaście milionów złotych, więc ta dotacja jest tylko jednym z elementów niezbędnych do realizacji naszej strategii. Jest jednak bardzo istotny, bo pozwala nam kontynuować prace nad wdrożeniem wynalazku, uwiarygodni nas też w oczach potencjalnych inwestorów – mówi Maciej Maniecki, prezes spółki Medical Inventi, która prowadzi działania zmierzające do wdrożenia sztucznej kości.
Ponad 2,3 mln zł otrzyma Lubelskie Centrum Diagnostyczne ze Świdnika. Dotacja zostanie przeznaczona na zakup aparatury laboratoryjnej, która posłuży do badań przy wdrażaniu nowych metod leczenia przy użyciu przeciwciał monoklonalnych. Będą one mogły być wykorzystywane przy leczeniu schorzeń, których przyczynę trudno jest znaleźć, jak łuszczyca, osteoporoza, czy choroby układu krążenia.
– Efekty naszych prac będziemy udostępniać firmom farmaceutycznym i naukowcom, którzy będą je dalej badać bądź wykorzystywać do tworzenia nowych terapii – mówi Tomasz Blicharski, prezes LCD.
Firma reklamowa Cumulus PR otrzyma 90 tys. zł na zakup oprogramowania do badania ruchu gałek ocznych.
– Docelowo pozwoli nam to badać, czy dane strony internetowe, reklamy, czy czasopisma zaprojektowane są w sposób optymalny. Dzięki temu uda się podnieść ich atrakcyjność, bo do tej pory robiliśmy to intuicyjnie – mówi Jan Matysik, prezes Cumulus PR.
Podpisane w piątek umowy to pierwsze środki, jakie trafiają do przedsiębiorców w ramach obecnego rozdania środków unijnych. Opóźnieniaw ich wydawaniu krytykowali niedawno radni sejmikowej opozycji, którzy domagali się odwołania dyrektora LAWP Marcelego Niezgody.
– Chcemy, by do końca listopada zakontraktowanych było
ok. 450 mln zł, czyli 25 proc. środków, jakie mamy przeznaczone na lata 2014-2020. Do końca roku planujemy uruchomić konkursy, w których łączna suma środków wyniesie 1,2 mld zł, co będzie stanowić blisko 70 proc. całości – mówi Niezgoda.