Jak co roku w Lublinie odbyły się obchody Święta Wojska Polskiego. W wydarzeniu udział brali nie tylko wojskowi i policjanci, ale również posłowie i samorządowcy.
Obchody upamiętniające zwycięską Bitwę Warszawską z 1920 roku przebiegły zgodnie z harmonogramem.
Zaczęło się od mszy świętej w Kościele Garnizonowym przy al. Racławickich. Wzięli w niej udział poza wojskowymi również reprezentanci władz miasta oraz służb takich jak policja. Było również wielu mieszkańców. Nie wszyscy zmieścili się w kościele, część wiernych stała na chodniku przy al. Racławickich.
Następnie spod kościoła, zgodnie z planem, po godzinie 11 wyruszyła kolumna, którą uczestnicy wydarzenia dostali się na Plac Litewski. Na czele kolumny ruszyła orkiestra a za nią maszerowali wszyscy uczestnicy.
Ostatnim punktem obchodów był uroczysty apel na Placu Litewskim. W jego trakcie dokonano przeglądu wojska i wręczono medale żołnierzom.
– Przyszliśmy tutaj, by uczcić Święto Wojska Polskiego, naszej armii. Nasza armia jest naszą tarczą, ostoją, bezpieczeństwem. W ostatnim czasie, tym mało przyjemnym w kontekście konfliktu międzynarodowego, napaści rosyjskiej na Ukrainę, nie myślimy jednak tylko o przeszłości, o bohaterstwie, niezłomności i dziedzictwie Wojska Polskiego. Obecna sytuacja wymusza, byśmy skupili się na tym, co przed nami – mówił wojewoda Krzysztof Komorski. – Życzę Wam, byście zawsze nosili ten mundur z dumą i satysfakcją. Byście nosili go jak najdłużej, ale w czasach pokoju. Tego życzę nam wszystkim – dodał.