Nie zacznie się w tym roku planowana odnowa parku Ludowego. Prezydent chce wykreślenia z listy tegorocznych wydatków niemal całej kwoty zarezerwowanej na tę inwestycję. Powodem są duże problemy z wybraniem wykonawcy prac. Chętni są, ale ich oferty znacznie przekraczają miejski kosztorys.
W tegorocznym budżecie miasta na odnowę parku Ludowego zarezerwowanych jest teraz ponad 7,2 mln zł. W Ratuszu nikt nie ma już złudzeń, że do końca roku uda się wykonać prace o tej wartości. Właśnie dlatego prezydent prosi radnych o zmiany w budżecie, a wskutek tych zmian pula pieniędzy na park miałaby się skurczyć w tym roku do… 30 tys. zł.
– W tym roku raczej nie uda się rozpocząć prac, bo być może dopiero pod koniec roku ogłosimy kolejny przetarg. Stąd ta zmiana w budżecie – wyjaśnia Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.
Ale to nie wszystko. Zmieniony miałby być też wieloletni plan miejskich wydatków. Także tu prezydent chce przesuwać pieniądze zarezerwowane na park Ludowy. W efekcie do wydania byłoby ponad 14 mln zł w przyszłym roku i podobna kwota w roku 2020.
To oznacza, że odnowa parku ani nie zacznie się w bieżącym roku, ani nie zakończy w przyszłym, chociaż taki był plan. Dlaczego nie udało się go zrealizować? Problemem okazał się wybór wykonawcy. Ratusz szukał go już trzykrotnie, ale za każdym razem bez powodzenia. Ostatni z przetargów został unieważniony w poniedziałek.
Za każdym razem oferty składane miastu przez zainteresowanych wykonawców znacznie przekraczały kosztorys, który zakładał, że na wszystkie prace w parku wystarczy niecałe 29 mln zł. To i tak o 10 mln zł więcej od szacunków z kosztorysu, którym Ratusz posługiwał się do pierwszego nieudanego przetargu.
Czy Ratusz zdecyduje się na cięcia w projekcie, zrezygnuje z niektórych atrakcji lub sięgnie po tańsze rozwiązania? – Jeżeli formalnie będzie to możliwe, będziemy się nad tym zastanawiać – odpowiada Krzyżanowska.
Jednym z droższych elementów uwzględnionych w dotychczasowym projekcie jest planowana kładka mająca połączyć park z bulwarem na drugim brzegu Bystrzycy. Przewidziano też m.in. zastosowanie asfaltu w kolorze piaskowym, zaś w miejscu dzisiejszej sceny parkowego amfiteatru zaplanowany został zespół wodotrysków.
Władze miasta dostały już od władz województwa zgodę na przesunięcie zakończenia prac na rok 2020.