Kierowca mitsubishi potrącił podczas kontroli funkcjonariusza ITD. Mężczyzna jest poszukiwany
Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 12, w okolicach stacji paliw orlen przy ul. Zemborzyckiej. Jak informuje Paweł Gruszka z WITD, kierowca świadczył usługi w ramach aplikacji Taxify, a w aucie byli pasażerowie. – Kontrola dopiero się rozpoczynała. Kierujący odmówił okazania funkcjonariuszowi dokumentów. Na miejsce wezwano policję, by go wylegitymować. Podczas oczekiwania mężczyzna odjechał i potrącił funkcjonariusza – dodaje Paweł Gruszka.
Pracownik ITD trafił do szpitala. Na razie nie wiadomo jakie odniósł obrażenia.
Kierowcy czarnego mitsubishi asx szuka policja. Policjanci mają numery rejestracyjne samochodu. Ustalili też dane personalne właściciela auta. – Zabezpieczone zostały również nagrania z monitoringu – mówi kom. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
Aplikacja Taxify na smartfony działa podobnie, jak popularny m.in. w Warszawie Uber. Za jej pomocą można zamówić przewóz. W Lublinie działa od ubiegłego czwartku i szybko zdobywa popularność, głównie dzięki konkurencyjnym cenom. Przy okazji wzbudza wiele kontrowersji, szczególnie wśród taksówkarzy, którzy twierdzą, że mają do czynienia z nierówną konkurencją.
Wraz ze startem aplikacji, lubelska WITD rozpoczęła kontrole przewoźników pracujących w ramach Taxify. We wtorek inspektorzy zatrzymali w Lublinie kolejnego kierowcę, który nie miał przy sobie wymaganej licencji i innych dokumentów, uprawniających do wykonywania zarobkowego przewozu osób. Grozić mu może nawet do 15 tys. zł kary.
Taxify odpowiada, że część kierowców, którzy jeżdżą w Lublinie z Taxify, zarejestrowała się, zanim aplikacja została oficjalnie tu uruchomiona. – Licencji na przewóz osób wymagamy dopiero od niedawna, w związku z tym nie wszyscy kierowcy, którzy korzystają z Taxify, już sfinalizowali formalności niezbędne do wyrobienia licencji. Dokumenty, takie jak prawo jazdy, polisa OC, zaświadczenie o niekaralności i wyciąg z historii punktów karnych są przez nas, bądź przez partnerów flotowych, weryfikowane przy rozpoczęciu współpracy i rejestrowane u nas w systemie – mówił nam niedawno Alex Kartsel, Country Manager Taxify w Polsce.
>>> Przeczytaj także: Kierowca Taxify, który potrącił funkcjonariusza sam zgłosił się do ITD