Przed zapowiadanym na wrzesień otwarciem basenu przy Al. Zygmuntowskich raczej nie uda się wyposażyć punktów gastronomicznych. Chyba, że opóźni się otwarcie. Potrzebne zlewy, lodówki, kuchenki itp. miasto zamawia dopiero teraz, a ich zakup potrwa
Przetarg na wyposażenie kuchni i punktów gastronomicznych Urząd Miasta ogłosił wczoraj.
Wykaz zamawianych urządzeń zajmuje niemal 50 stron. Są w nim zarówno takie elementy wyposażenia jak zlewy, regały czy stoły, jak też lodówki, kuchenki, zmywarki, młynki i ekspresy do kawy.
Jeśli wszystko przebiegnie bez problemów i firmy zainteresowane dostawą takiego sprzętu nie będą mieć żadnych wątpliwości, to oferty, które wpłyną na przetarg zostaną otwarte 2 lipca.
Potem miasto będzie musiało je ocenić i wybrać zwycięzcę, a takie rozstrzygnięcie musi się jeszcze uprawomocnić. Dopiero, gdy minie czas na ewentualne odwołania i protesty Urząd Miasta będzie mógł podpisać umowę z dostawcą urządzeń, a od dnia jej podpisania zacznie biec 60-dniowy termin na montaż wyposażenia.
Z takiej kalkulacji wynika, że praktycznie niemożliwe jest dostarczenie sprzętu przed zaplanowanym na wrzesień otwarciem obiektu. – Gastronomia to część komercyjna. Jej brak nie wstrzymuje uruchomienia basenu – podkreśla Marzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów, która w Urzędzie Miasta pilotuje budowę olimpijskiej pływalni.
Podobnie było z budową stadionu piłkarskiego Arena Lublin, gdzie za zakupy tego typu sprzętu miasto wzięło się trzy tygodnie przed uroczystym otwarciem obiektu. Wtedy urzędnicy tłumaczyli, że nikt z dostawców nie chce brać odpowiedzialności za wyposażanie obiektu, w którym trwają jeszcze prace.
Sprzęt dla punktów gastronomicznych nie jest jedynym wyposażeniem, którego miasto jeszcze nie zamówiło do nowego basenu. – Będziemy sukcesywnie zamawiać wszystkie elementy, w tym wyposażenie sportowe, sprzęt dla ratowników, wyposażenie do aerobiku i zajęć wodnych – wymienia Szczepańska. – To wyposażenie ma być dostarczone przed uruchomieniem obiektu. Dopuszczenie basenu do użytkowania chcemy uzyskać w sierpniu.
O ile miasto odpowiada za budowę basenu, o tyle za jego prowadzenie i utrzymanie odpowiadać ma miejska spółka MOSiR. To do niej będzie należeć decyzja, czy punkty gastronomiczne poprowadzi sama, czy też wynajmie je zewnętrznemu operatorowi. Taki wynajem MOSiR planował w przypadku stadionu, ale do przetargu nie zgłosił się nikt.