Jednak nie od jutra, jak początkowo zapowiadano, ale już od dziś, od godz. 15 zamknięte mają być miejskie pływalnie działające w Lublinie, w tym największa, czyli Aqua Lublin. Zamknięte zostają też stadiony i hale sportowe. Taką decyzję ogłosił Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, który dopuszcza jedynie zamknięte dla publiczności treningi klubów sportowych.
– W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa do odwołania zamknięte zostają: baseny Aqua Lublin, CSR Łabędzia i Strefa H2O, siłownia FitGym Complex, Saunarium w Aqua Lublin i lodowisko Icemania – informuje Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR, spółki zarządzającej miejskimi obiektami sportowymi.
Klienci nie będą mogli korzystać takżę z hali Globus, hali przy Al. Zygmuntowskich, stadionu Arena Lublin, stadionu lekkoatletycznego i stadionu żużlowego przy Al. Zygmuntowskich.
Wspomniane obiekty będą zamknięte zarówno dla klientów indywidualnych, jak też dla firm, które wykupiły tu godziny. Nie będzie też zorganizowanych zajęć, takich jak nauka pływania, zajęcia fitness czy aqua fitness.
– Z powyższych obiektów będą korzystały jedynie kluby sportowe, które będą prowadziły własne, zamknięte dla osób postronnych treningi – zastrzega Bednarczyk.
Spółka nie precyzuje, jak długo nieczynne będą jej obiekty. Decyzja ma obowiązywać do odwołania. MOSiR zapewnia jednak, że wykupione i opłacone godziny i wejścia nie przepadną jego klientom. – Wszystkie karnety i Sportkarty będą miały wydłużony termin ważności o liczbę dni, w czasie których obiekty będę niedostępne – deklaruje Bednarczyk.