O tym, że łakomstwo nie popłaca przekonali się czterej 15-latkowie z Ukrainy. Młodociana grupa chciała wynieść z jednego z lubelskich marketów słodycze i zabawki warte niemal 600 złotych. Ich plany pokrzyżował ochroniarz sklepu.
15-latkowie weszli wczoraj po południu do jednego z marketów przy ul. Witosa. Do plecaków schowali słodycze i zabawki. Wychodząc, nie mieli jednak zamiaru płacić za towar.
Zatrzymał ich ochroniarz sklepu. Po przeszukaniu okazało się, że schowali do plecaków rzeczy warte niemal 600 złotych. Skradzione przedmioty wróciły na półki sklepowe.
Nieletni chłopcy pojechali razem z wezwanymi na miejsce funkcjonariuszami na komisariat. O ich dalszym losie zadecyduje Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.