Zaczęło się ustawianie płotu, który na 1,5 roku zagrodzi dostęp do parku Ludowego. Cały teren jest już oficjalnie placem budowy. W związku z inwestycją wyciętych ma być ok. 350 drzew, w zamian pojawią się nowe. Powstanie także nowa sieć alejek spacerowych, place zabaw, przystań kajakowa i wodotryski
Ustawianie stalowych przęseł zaczęło się zaraz po tym jak miasto przekazało teren warszawskiej firmie Budimex, która ma gruntownie odnowić park.
– Decyzję o wygrodzeniu terenu podjął wykonawca, bo prace będą prowadzone na dużym obszarze, w różnych miejscach – mówi Marzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta Lublin. Montaż niemal dwukilometrowego ogrodzenia powinien się zakończyć w poniedziałek. Wszystko wskazuje na to, że park będzie zamknięty przez cały okres robót mogących potrwać nawet do końca września przyszłego roku.
– Po ogrodzeniu parku w pierwszej kolejności zacznie się demontaż elementów małej architektury – informuje Szczepańska. – Jedynie kosze na śmieci będą magazynowane w celu ponownego zamontowania w innym miejscu. Pozostałe elementy są na tyle zdegradowane, że będą przekazane do utylizacji. Kolejne prace będą związane z melioracją, sieciami sanitarnymi oraz przygotowaniem terenu pod docelowe ścieżki.
Odnowa parku będzie się wiązała z wycinką części zieleni. – Pozwolenie na wycinkę dotyczy ok. 350 drzew. Zostanie kilka tysięcy innych, a 1500 zakwalifikowano do zabiegów pielęgnacyjnych – wylicza Szczepańska. Wycinki nie będą łatwe, bo 1 marca zaczął się okres lęgowy ptaków, który trwa aż do jesieni i w tym czasie nie wolno niszczyć gniazd na gałęziach. – Jeżeli w tym okresie będzie konieczne usuwanie drzew ze względu na ich kolizję drzew z planowanym zagospodarowaniem, to wycinki będą się odbywały pod nadzorem ornitologa.
Projekt przewiduje również sadzenie nowych drzew i innych roślin, m.in. w ogrodzie wodnym. Jeszcze niedawno planowano również pionowy ogród mający zasłaniać hale Targów Lublin, ale ostatecznie wykreślono go z projektu, żeby obniżyć koszty o milion złotych. Kolejny milion oszczędności – jak twierdzi Ratusz – dała rezygnacja z asfaltu w kolorze piaskowym, z którego miała być wykonana nawierzchnia alejek spacerowych. Ostatecznie użyty ma być zwykły asfalt, jaki widać na jezdniach i chodnikach.
Oprócz nowej sieci alejek spacerowych w parku powstaną również drogi rowerowe, trasy biegowe (w tym jedna okalająca cały teren), ścieżki edukacyjne, place zabaw dla dzieci w różnym wieku oraz wybiegi dla psów, które (jako pierwsze w Lublinie) zostaną wyposażone w urządzenia do treningów. W miejscu sceny amfiteatru będą wodotryski, w parku przewidziano też toalety, monitoring i urządzenia zapewniające bezprzewodowy dostęp do internetu.
Nowa będzie też kładka łącząca park z nadrzecznym bulwarem, a na brzegu Bystrzycy przewidziano przystań kajakową. Pojawią się również nowe wejścia do parku.
Wszystko to ma kosztować ponad 34 mln zł, czyli prawie o 7 mln zł więcej niż spodziewali się miejscy urzędnicy, którzy dopiero w czwartym przetargu wybrali wykonawcę robót.
Wcześniejsze przetargi były unieważniane z powodu zbyt wysokich cen oferowanych przez zgłaszające się firmy. Przed czwartym zamówieniem Urząd Miasta poczynił oszczędnościowe cięcia w projekcie.
Gdy ponownie okazało się, że ceny nie mieszczą się w budżecie, prezydent uznał, że taniej już nie będzie i za zgodą Rady Miasta zwiększył kwotę przeznaczoną do wydania na odnowę parku.