Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak wyglądała szkoła po wybuchu. (Archiwum)
500 tys. zł chce przekazać Zarząd Województwa na odbudowę szkoły. Chodzi o Gminny Zespół Szkół zniszczony przez wybuch gazu w 2011 roku.
Gmach został poważnie uszkodzony, w gruzach legło skrzydło budynku. Od tamtej pory dzieci uczą się w kontenerowej szkole, a budynek został wyłączony z użytkowania i jest w coraz gorszym stanie. W ocalałej części popękały ściany, a budynek zaczął się przechylać.
Wiosną nadzór budowlany nakazał jego rozbiórkę.
Władze miasta chcą postawić nową szkołę. Muszą uzbierać ponad 20 mln zł. W połowie sierpnia burmistrz Grzegorz Dunia napisał do Zarządu Województwa prośbę o przekazanie 500 tys. zł. Zarząd zgodził się na to wczoraj. – Decyzję musi jeszcze zatwierdzić sejmik województwa – zaznacza Beata Górka, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Kazimierz stara się również o pieniądze z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. W przypadku katastrof państwo może pokryć nawet 80 proc. kosztów przedsięwzięcia.
– Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie do Urzędu Wojewódzkiego i za jego pośrednictwem trafią do ministerstwa. Prace trwają, urząd konsultuje się z nami telefonicznie – mówi Marzanna Cendrowska, zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego.
Wiosną nadzór budowlany nakazał jego rozbiórkę.
Władze miasta chcą postawić nową szkołę. Muszą uzbierać ponad 20 mln zł. W połowie sierpnia burmistrz Grzegorz Dunia napisał do Zarządu Województwa prośbę o przekazanie 500 tys. zł. Zarząd zgodził się na to wczoraj. – Decyzję musi jeszcze zatwierdzić sejmik województwa – zaznacza Beata Górka, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Kazimierz stara się również o pieniądze z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. W przypadku katastrof państwo może pokryć nawet 80 proc. kosztów przedsięwzięcia.
– Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie do Urzędu Wojewódzkiego i za jego pośrednictwem trafią do ministerstwa. Prace trwają, urząd konsultuje się z nami telefonicznie – mówi Marzanna Cendrowska, zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego.
