Uroczystość rozpoczęcia roku szkolnego z udziałem władz ministerialnych, samorządowych oraz miejskich w tym roku odbyła się na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5 w Lublinie. Uroczystości towarzyszyło oddanie do użytkowania nowych wyremontowanych boisk.
Po letniej przerwie do szkół i przedszkoli w Lublinie powróciło prawie 56 tys. uczniów i przedszkolaków. Wraz z nimi do pracy powróciło blisko 7 tys. nauczycieli i 3 tys. pracowników niepedagogicznych. Podczas miejskiej inauguracji roku szkolnego 2024/2025 powitał ich m.in. zastępca prezydenta Lublina ds. Oświaty i Wychowania, Mariusz Banach.
– Marzy nam się by ten rok szkolny nie był wyjątkowy, ponieważ już tych lat wyjątkowych w oświacie mamy za sobą bardzo bardzo dużo – rozpoczął Mariusz Banach. – Marzy nam się by ten rok był spokojny. Po głowie chodzi mi takie motto od którego nie mogę się uwolnić, zdanie Francisa Bacona, że „umysłowi ludzkiemu bardziej niż skrzydeł potrzeba ołowiu”. I wydaje mi się, że byłoby to świetne motto na ten rok szkolny.
Banach w swoim przemówieniu nawiązał także do toczącej się za nasza wschodnią granicą wojny. W lubelskich placówkach naukę kontynuować będzie blisko 2 tys. uczniów pochodzenia ukraińskiego.
– Myśmy się nauczyli przez lata, cieszyć rozpoczęciem nowego roku szkolnego w kontekście 1 września 1939 roku, kiedy tego nowego roku szkolnego nie dało się zacząć. Dzisiaj ten powód do radości mamy taki bardziej konkretny, dlatego że w naszych szkołach są dzieciaki, których rodzice, ojcowie są na froncie. Nauczyciele i polscy uczniowie na co dzień spotykają się na korytarzach z takimi dziećmi – powiedział z-ca prezydenta. Podkreślił także, że prawdziwa oświata nie występuje wtedy gdy nauczyciel zamyka się w sali ze swoim programem, a wtedy gdy proces kształcenia jest komfortowy i dostępny, a uczniowie w szkole czują się bezpiecznie.
Ale nowy rok szkolny to także nowe wyzwania.
– Myślę że ten rok szkolny to spore zmiany jeśli chodzi o podejście do metod i form nauczania. Ministerstwo od dawna zapowiada, że będą to kompetencje kluczowe, a nie wbijanie takiej wiedzy „łopatologicznie” – mówi Celina Stasiak, prezes oddziału ZNP w Lublinie. – Korzystanie z tych nowych trendów, czyli komputeryzacji i informatyzacji jest potrzebne, ale te elementy tradycyjne również muszą wystąpić.
Jednym z wyzwań jest wynagrodzenie nauczycieli i finansowanie dodatkowych zajęć.
– Rodzice posyłając dzieci do szkoły nie mają świadomości, że wszystkie materiały dodatkowe, karty pracy nauczyciele drukują na swój koszt, bo mają ograniczony limit xero. Nauczyciele często nie mają takiego swojego pomieszczenia, gdzie mogliby prowadzić zajęcia indywidualne, nie mówiąc już o kołach zainteresowań – mówiła wiceprezes oddziału ZNP w Lublinie Sylwia Wieczorek. – To wydają się być rzeczy błahe, ale one są bardzo ważne, które utrudniają nauczanie i zadowolenie nauczycieli, a to się przekłada na to jak pracują z uczniami.
Co roku miasto inwestuje w remonty placówek. Jak informuje lubelski Ratusz, na tegoroczne inwestycje i remonty w placówkach oświatowych zaplanowano łączną kwotę ok. 48 mln zł. Wśród nich są m.in.: dwa boiska ze sztuczną nawierzchnią, bieżnię ze skocznią oraz infrastrukturę towarzyszącą w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 5, montaż windy dla osób z niepełnosprawnościami na dziedzińcu budynku Zespołu Szkół Ekonomicznych, remont części parkingu przy Szkole Podstawowej nr 57.
– Wiele inwestycji jest kontynuowanych, m.in. trwają prace nad termomodernizacją budynków IV Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Szkolnej oraz V Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Lipowej. Łączny koszt obu tych zadań wyniesie blisko 14 mln zł. Trwa projektowanie nowej siedziby Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26, która w ciągu trzech lat powstanie na miejskiej działce przy ul. Hanki Ordonówny – informuje Monika Głazik z lubelskiego ratusza.