Lada dzień ze skrzynek wyjmiemy listy z numerami konta, na które należy przelewać opłaty za wywóz śmieci. A ekipy MPO i Kom-Eko będą nam umieszczać na śmietnikach specjalne mikroprocesory.
Listy z Ratusza trafią do wszystkich tych, którzy wypełnili deklarację śmieciową. Ale nie wszyscy taki dokument złożyli, choć mieli taki obowiązek. Urząd szacuje, że nie dostał około tysiąca deklaracji. – Mamy bazę adresów i tam, skąd nie dostaliśmy deklaracji będziemy wysyłać wezwania do jej złożenia – zapowiada Krzyżanowska. Jeśli to nic nie da, wtedy urząd samodzielnie ustali wysokość opłaty śmieciowej dla każdej z takich nieruchomości.
Z tymi deklaracjami, które już zostały złożone też jest problem. Co czwarta budzi wątpliwości urzędników. A to brakuje podpisu, a to nie ma udokumentowanego tytułu prawnego do nieruchomości.
Poza listem z Urzędu Miasta mieszkańcy muszą się też spodziewać wizyty pracowników Kom-Eko lub MPO Sita, którzy na pojemnikach na odpady będą umieszczać elektroniczne urządzenia z zakodowanymi informacjami o rodzaju pojemnika, jego lokalizacji i przeznaczeniu. Takie prace będą wykonywać wyłącznie wyraźnie oznaczeni pracownicy obu tych firm.
Konto śmieciowe
Ci, którzy nie dostaną przesyłki od urzędników mogą wpłacić pieniądze na konto nr 35 1240 1503 1111 0010 5007 4634.
Prowizja od opłaty nie będzie naliczana w kasach znajdujących się w magistrackich Biurach Obsługi Mieszkańców oraz we wszystkich oddziałach banku Pekao SA na terenie Lublina.
Jak płacimy za śmiecenie
Do połowy sierpnia należy zapłacić za cały kwartał. Jesienią system rozliczeń zmieni się z kwartalnego na miesięczny. Wtedy będziemy mieć czas na zapłatę do 15 listopada, a następnie trzeba będzie płacić za dany miesiąc do 15 dnia następnego miesiąca.