Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Paweł P. / MM Lublin)
W sobotę zakończyły się V Otwarte Mistrzostwa Ziemi Lubelskiej w Ratownictwie Medycznym. Puchar za pierwsze miejsce odebrał zespół ze Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie.
Ratownicy medyczni rywalizowali ze sobą od czwartku. Brali udział w konkurencjach, które polegały m.in. na udzielaniu pomocy ofiarom ataku terrorystycznego, wypadku szkolnego autobusu i osobom poszkodowanym w wybuchu paliwa.
W sobotę uczestnicy mistrzostw przejechali ambulansami z ul. Spadochroniarzy pod Zamek Lubelski, gdzie najlepsze zespoły odebrały puchary.
Pierwsze miejsce zajęli reprezentanci Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie. Odebrali również nagrodę dla najlepszego zespołu z Lubelszczyzny. Puchar za drugie miejsce zdobyli natomiast ratownicy medyczni z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, a trzecie miejsce zajął zespół z Powiatowego Pogotowia Ratunkowego w Świdnicy.
Jak ratownicy oceniają mistrzostwa? – Zadania nie były łatwe. Wymagały dużej wiedzy i umiejętności szybkiego podejmowania decyzji – powiedział po rozdaniu nagród Konrad Smaga z zespołu z Lublina.
– Konkurencje pozwalały się wykazać, były dobrze przygotowane – oceniał z kolei Kamil Kociubiński ze zwycięskiego zespołu. – Mi osobiście najbardziej podobało się zadanie, w którym mieliśmy przekazywać pacjentów do Dziecięcego Szpitala Klinicznego.
Wkrótce galeria zdjęć
W sobotę uczestnicy mistrzostw przejechali ambulansami z ul. Spadochroniarzy pod Zamek Lubelski, gdzie najlepsze zespoły odebrały puchary.
Pierwsze miejsce zajęli reprezentanci Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie. Odebrali również nagrodę dla najlepszego zespołu z Lubelszczyzny. Puchar za drugie miejsce zdobyli natomiast ratownicy medyczni z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, a trzecie miejsce zajął zespół z Powiatowego Pogotowia Ratunkowego w Świdnicy.
Jak ratownicy oceniają mistrzostwa? – Zadania nie były łatwe. Wymagały dużej wiedzy i umiejętności szybkiego podejmowania decyzji – powiedział po rozdaniu nagród Konrad Smaga z zespołu z Lublina.
– Konkurencje pozwalały się wykazać, były dobrze przygotowane – oceniał z kolei Kamil Kociubiński ze zwycięskiego zespołu. – Mi osobiście najbardziej podobało się zadanie, w którym mieliśmy przekazywać pacjentów do Dziecięcego Szpitala Klinicznego.
Wkrótce galeria zdjęć
