Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Karę dwóch lat w zawieszeniu na pięć lat wymierzył Sąd Rejonowy w Lublinie Dariuszowi M. za wykorzystanie seksualne dwójki dzieci: czteroletniej dziewczynki i jej dziewięcioletniego brata. Choć wyrok jest w zawieszeniu, prokuratura nie zamierza się od niego odwoływać.
O sprawie pisaliśmy gdy prokuratura kierowała do sądu akt oskarżenia. 21 sierpnia br. 43-letni mężczyzna przyjechał w gości do domu w podlubelskiej miejscowości, w którym mieszkali rodzice dzieci.
Pił z domownikami alkohol. Najpierw położył się w pokoju, w którym łóżko miał dziewięcioletni chłopiec. Zaczął dziecko obmacywać. Chłopiec uciekł z pokoju. Nie chciał powiedzieć, co się stało.
Domownicy niczego się nie domyślili. Kazali Dariuszowi M. położyć się w pokoju, gdzie spała czteroletnia dziewczynka. Mężczyzna zdjął jej bieliznę. Zauważyli to mężczyźni, z którymi wcześniej pił alkohol. Wezwali policję.
Mężczyzna nie trafi do więzienia. Nie będzie odwołania się od wyroku w zawieszeniu. Jak usłyszeliśmy w prokuraturze mężczyzna bardzo żałował tego co zrobił a według biegłych nie stwarza zagrożenia.
Pił z domownikami alkohol. Najpierw położył się w pokoju, w którym łóżko miał dziewięcioletni chłopiec. Zaczął dziecko obmacywać. Chłopiec uciekł z pokoju. Nie chciał powiedzieć, co się stało.
Domownicy niczego się nie domyślili. Kazali Dariuszowi M. położyć się w pokoju, gdzie spała czteroletnia dziewczynka. Mężczyzna zdjął jej bieliznę. Zauważyli to mężczyźni, z którymi wcześniej pił alkohol. Wezwali policję.
Mężczyzna nie trafi do więzienia. Nie będzie odwołania się od wyroku w zawieszeniu. Jak usłyszeliśmy w prokuraturze mężczyzna bardzo żałował tego co zrobił a według biegłych nie stwarza zagrożenia.
