Ponad 3 tony darów przywieźli w niedzielę motocykliści do Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. – Najważniejsza jest pomoc – podkreśla Karol Niedźwiadek, organizator zbiórki. Motocyklistom zależy też na zmianie postrzegania ich przez innych.
– Wśród przekazanych rzeczy są m.in. środki higieniczne, pieluchy, kosmetyki z emolientami, a także przybory szkolne, książki, które stymulują rozwój dziecka, a także kolorowanki – wylicza Karol Niedźwiadek.
Paczki z darami, które zostały przekazane hospicjum opiekującemu się dziećmi. pochodziły nie tylko od motocyklistów. – Pod Arenę Lublin przyjechali lub także przyszli również inni darczyńcy, którzy dowiedzieli się o naszej zbiórce. Także przynieśli paczki – przyznaje motocyklista.
Po zbiórce darów i załadunku rzeczy do busów przy stadionie, kierowcy jednośladów – ok. 150 motocykli – przejechali w kolumnie, pod eskortą policja ulicami miasta pod siedzibę hospicjum przy ul. Lędzian 49 i przekazali dary dla podopiecznych.
Była to już czwarta edycja akcji "Motocykliści dla Hospicjum".