Obecnie w Lublinie jest 200 lokali socjalnych. Chętnych na nie, dużo więcej. – Na takie mieszkania czekają przede wszystkim osoby posiadające wyroki eksmisji – mówi Ewa Lipińska, zastępca dyrektora Miejskiego Inspektoratu Gospodarki Mieszkaniowej. – Jest ich sto.
Kolejnych tysiąc osób spełnia warunki do otrzymania takiego mieszkania. Są wśród nich głównie ubodzy, samotne matki z dziećmi, bezdomni. Na lokalach socjalnych szczególnie zależy mieszkańcom schronisk i noclegowni.
– Czekam kilka lat, bez skutku – opowiada pan Zbigniew. W podobnej sytuacji jest wielu innych.
– W ubiegłym roku własnych czterech kątów doczekały się zaledwie trzy osoby – mówi Barbara Brania, ze Stowarzyszenia Nadzieja, które prowadzi schronisko m.in. przy ul. Garbarskiej.
Jest jednak szansa, że w tym roku lokali socjalnych będzie więcej. Właśnie powstają trzy budynki komunalne (z mieszkaniami socjalnymi) przy ul. Doświadczalnej na Felinie. – Będą gotowe w tym roku – zapewnia Zbigniew Choduń z Wydziału Strategii i Rozwoju lubelskiego magistratu.
W planach Ratusza jest jeszcze budowa jednego budynku na Felinie i adaptacja obiektu przy ul. Grygowej.