
Tytuł otwartej w piątek, 21 marca wystawy jest tylko pretekstem do kontynuowania fascynacji Lubelskim Bursztynem. W malarskiej twórczości Krystyny Rudzkiej-Przychody i towarzyszących Jej poszukiwaniach obecności bursztynu w czasoprzestrzeni Lubelszczyzny, zaangażowany jest od lat prof. Lucjan Gazda.

Tytuł wystawy prezentowanej w Muzeum Historii Miasta Lublina odnosi się do historycznie udokumentowanego aresztowania w Lublinie, w roku 1631, beczki bursztynu transportowanej z Gdańska do Lwowa. Sprawie (beczce) nadano numer „Nº HKZ”.
Beczkę, w całej zawiłości prawno-fiskalnej, uwolnił dopiero pod koniec roku 1631 dekret króla Zygmunta III Wazy. Powszechnie znana jest estyma jaką król darzył bursztyn, sam go obrabiając. Chyba tylko już słaby stan zdrowia odwiódł JKM (w 1632 roku dokonał żywota) od osobistego zaaresztowania tych było nie było regaliów ustanowionych jeszcze w czasach przed krzyżackich, przez piastowskich książąt Pomorza. Jakże wspaniale JKM Zygmunt III Waza, mecenas sztuki i miłośnik bursztynu, wpisuje się w te peregrynacje bursztynowych wystaw. Zaczęły się one w 2013 roku (Zapamiętać las) na Zamku w Janowcu, gdzie JKM Przebywał trzykrotnie na przełomie XVI i XVII wieku. Tu była premiera „Bursztynowego lasu”, obrazu Krystyny Rudzkiej-Przychody i światowa premiera Lubelskiego Bursztynu w niespotykanej dotychczas ilości.
Prezentowany na wystawie obraz „Gra o przeszłość” pobudził wysiłki i działania w grze o przyszłość Lubelskiego Bursztynu. Obraz „Bursztynowy las” był głównym bohaterem wystawy towarzyszącej odbytej w 2015 roku w Chełmie konferencji „Lubelski Bursztyn”. Potem był Zamość, miasto Jana Zamojskiego Kanclerza i Hetmana Wielkiego Koronnego Rzeczypospolitej Obojga Narodów, zaufanego Zygmunta III Wazy. Tutaj zaistniała (2016rok) wystawa „Przenikanie czasu z materią”, malarska narracja z Lubelskim Bursztynem wtle. W 2018 roku w Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce zrealizowano, największą zdotychczasowych, wystawę „Ballada o Lubelskim Bursztynie”. W malarstwie Krystyny Rudzkiej-Przychody pojawiły się w całym wyrafinowaniu jej warsztatu, obok dotychczasowych naukowo-narracyjnych obrazów, obrazy baśniowe i satyryczne. W płaszczyźnie odsłaniania tajemnic Lubelskiego Bursztynu pojawiły się fakty i artefakty uzyskane w trakcie dokumentowania złoża „Niedźwiada I” (Stellarium Sp. z o.o.). Wybrzmiała w trakcie wernisażu muzyka zapowiedziała rodzenie się idei antycznego ogrodu muz i oświeceniowych gabinetów historii naturalnej dla tych wspólnych wystaw sztuki i nauki. Ponad 400 lat wcześniej (1595) JKM w nieodległym Krakowie, eksperymentując z alchemikiem Sędziwojem, być może w swojej bursztynniczej pracowni, spowodował pożar Wawelu. A bursztyn pali się wonnie i wybuchowo, po królewsku.
Przesłaniem wystawy „Bursztynowy trójkąt – magiczny symbol Unii” (Galeria Gardzienice 2019) był bursztyn na szlakach handlowych państwa Jagiellonów i bursztyn odkrywany współcześnie w strefie ich oddziaływania, nieopodal Lublina. Miasta gdzie już w dobie JKM Zygmunta III Wazy zaaresztowano beczkę „Nº HKZ” bursztynu bałtyckiego z Gdańska.
W 2022 roku, w ramach obchodów 30-lecia wspólnych dokonań zrodziła się wystawa „Inspiracje Ziemią.... zakwitły bursztynem” (Lublin CSK). Retrospektywie twórczości Krystyny Rudzkiej-Przychody, jej części związanej z Geocyklem, towarzyszyły już dsłonięte formacje geologiczne Lubelskiego Bursztynu w kopalniach Stellarium i AmberWhite oraz dokumentowanych kolejnych złóż (Fundusz Operator, BJ Minerals, Glauconi). Beczka z Lubelskim Bursztynem została odszpuntowana. Przyśpieszyły też jego artystyczne odsłony i popularyzatorskie kreacje.
Dostępność bursztynu i osadów bursztynonośnych pozwoliła w 2022 roku zaaranżować w Galerii Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice „Bursztynowe plaże Lubelszczyzny”. Wystawę inscenizującą genezę i historię Lubelskiego Bursztynu w płaszczyźnie malarstwa, przekazu nauki, trudu górniczego (Henryk Ciosmak Stellarium Niedźwiada) i poezji (Krystyna Lenkowska, poetka z Rzeszowa). Jeszcze bardziej „naukowymi” były przekazy wystawy „Pod i nad” (Galeria Okna Biblioteki Publicznej w Lublinie, 2023) oraz „Gabinety historii naturalnej Lublina” (Muzeum Józefa Czechowicza w Lublinie, 2024), na której „pojawiła” się dodatkowo Noblistka, Maria Curie-Skłodowska. Tutaj też pojawił się wykonany z białego lubelskiego bursztynu herbowy jeleń insygniów województwa lubelskiego, upamiętniający jubileusz jego 550-lecia powstania. Podsumowaniem bursztynowych i umocowanych w historii naturalnej Lubelszczyzny dokonań artystycznych Krystyny Rudzkiej Przychody oraz stanu wiedzy i doświadczeń górniczych w materii Lubelskiego Bursztynu była wystawa „Zapamiętać las II” prezentowana na przełomie 2024/25 roku w Rzeszowie (Galeria na Najwyższym Poziomie).
Jak meteor pojawił się na Lubelszczyźnie bursztyn, kojarzony przecież dotychczas jedynie z Bałtykiem. Mitologicznie bursztyn to łzy Heliad płaczących nad brzegami rzeki Eridan, którego wody przenosiły je w formie stwardniałej żywicy do Mórz Północy. Czy Eridan płynął dalej na południe i osadzał bursztyn w rejonie Niedźwiady, czy to może inny mit rodzący się współcześnie? Czy właściwym jest w tym racjonalnym świecie tworzenie nowych legend. Bursztyn z Niedźwiady, z Lubelszczyzny jest tak samo magiczny jak ten z plaż Bałtyku. Czy pozbawiać go tej tajemniczości, która zrodziła wszystkie antyczne mity i traktować go wyłącznie racjonalnie, jedynie jak cenną kopalinę. Lubelszczyzna powinna jednak tworzyć swój własny mit, tym bardziej, że w bursztynie lubelskim utrwalony jest bezpośredni kontakt z kosmosem. Drobiny meteorytu w lubelskim bursztynie są przekazem bezpośrednio z Olimpu, od gromowładnego Zeusa.
Symbolicznym przesłaniem uzyskania przez Lubelski Bursztyn własnej tożsamości niech będzie ten historyczny epizod z aresztowaniem bursztynu z Gdańska Nº HKZ Lublin 1631. Już nieco ponad 100 lat później o bursztynie z Lubelszczyzny usłyszą słuchacze Akademii Francuskiej. Cudze chwalicie swojego nie znacie.
Prezentowana wystawa w Muzeum Historii Miasta Lublina, w staromiejskiej Bramie Krakowskiej niech będzie kolejnym krokiem do właściwego umiejscowienia Lubelskiego Bursztynu w czasoprzestrzeni Lubelszczyzny. Swoje poznajcie i chwalcie do 18 kwietnia w Muzeum Historii Miasta Lublina. Placówka czynna jest od wtorku do soboty w godzinach od 10.00 do 16.30.
